Nieco (hmm... prawie miesiąc) spóźniony przepis na muffinki-brownies, które upiekłam z okazji Walentynek dla mojego wielbiącego czekoladę R. Przepis podpatrzyłam tu, i okazał się wielkim hitem - udało mi się spróbować jedynie odrobinę zanim muffinki zniknęły :) Cytuję za Cudawianki:
MUFFINKI BROWNIES
Potrzebne będą:
- 120 g czekolady (60 mlecznej i 60 gorzkiej)
- 115 g masła
- pół szklanki cukru
- parę kropli aromatu waniliowego
- 3 jajka
- 3/4 szklanki mąki
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej wraz z masłem. Ostudzić trochę, dodać cukier i dobrze wymieszać. Dodać ekstrakt waniliowy, jajka i kontunuować mieszanie. Na koniec wsypać mąkę i znowu wymieszać. Napełnić foremki (można więcej niż do połowy, muffinki nie rosną specjalnie) i piec w temperaturze 170 stopni przez około 20 minut. Udekorowałam resztą rozpuszczonej czekolady. Przepis na 12 muffinek czyli na 1 czekoladolubnego faceta ;)
In English:
BROWNIES MUFFINS
A bit (hmm... almost a month) late, but this is the recipe for muffins I made for Valentines for my R., who loves chocolate. I saw the recipe here and it proved to be a big hit - I only managed a bite before the muffins were all gone! :)
You will need:
- 120 g chocolate (60 g of milk, 60 g of dark)
- 115 g butter
- 100 ml sugar
- few drops of vanilla extract
- 3 eggs
- 150 ml flour
3 komentarze:
Kupiłam nareszcie foremkę do muffinek. A te zapowiadają się nadzwyczaj smakowicie.
Wyglądają pięknie - jak takie wyjęte prosto z książki kucharskiej :)
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet :)
fajnie, ze smakowaly! pozdrawiam :-)
Prześlij komentarz