środa, 29 września 2010

Dhansak warzywny


Na początek wyjaśnienie - dhansak to wg Wikipedii popularne indyjskie danie. Hmm... nigdy o nim nie słyszałam, ale przepis od razu mi się spodobał, jako że od pewnego czasu mam ciągoty do potraw wegetariańskich :) Wyszło pysznie, narzeczonemu też smakowało, więc na pewno do powtórzenia. Przepis pochodzi z angielskiego Glamoura (jedyny w całym numerze!).

DHANSAK WARZYWNY

Potrzebne będą:
  • 100 g czerwonej soczewicy
  • 2 łyżki oleju
  • 1 cebula, posiekana
  • 2 ząbki czosnku, posiekane
  • 2 zielone chilli, drobno posiekane
  • 1 łyżeczka startego imbiru
  • 1 duża marchewka, pokrojona w kostkę
  • 1 średni słodki ziemniak, pokrojony w kostkę
  • 1 czerwona papryka, pokrojona
  • garść jasnych rodzynek (sultanas)
  • ćwierć łyżeczki kurkumy
  • pół łyżeczki kuminu
  • pół łyżeczki kolendry
  • 500 ml gorącego bulionu warzywnego
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 2 duże pomidory, pokrojone w ósemki
  • 100 fasolki szparagowej, przekrojonej w pół
  • 1 łyżeczka garam masala
  • trochę świeżej kolendry, posiekanej (nie dałam)
Rozgrzej olej w garnku. Smaż cebulę, czosnek, chilli i imbir aż cebula zmięknie. Dodaj marchewkę, słodkiego ziemniaka i paprykę, smaż przez ok. 5 minut. Dodaj rodzynki, kurkumę, kumin i kolendrę i smaż przez minutę. Wmieszaj soczewicę, wlej bulion, dodaj koncentrat i pomidory. przykryj i gotuj przez 15-20 minut mieszając co jakiś czas. Dodaj fasolkę szparagową i garam masala, gotuj odkryte przez kolejne 10 minut (u mnie trochę dłużej). Posyp kolendrą. Ja podałam bez niczego, ale z ryżem też będzie super :)

Dla ilu osób: 2 na obfity posiłek




In English:

VEGETABLE DHANSAK

I had no idea what dhansak was, but Wikipedia says it's a popular Indian dish, apparently... Hmm... I liked the recipe though, especially that I'm quite into vegetarian food now. It turned out to be really nice, and my fiance liked it to so I'll definitely make it again. The recipe comes from English Glamour magazine.

You will need:
  • 100 g red lentils
  • 2 tbsp vegetable oil
  • 1 onion, chopped
  • 2 cloves garlic, chopped
  • 2 green chillies, finely chopped
  • 1 tsp grated ginger
  • 1 large carrot, diced
  • 1 medium sweet potato, diced
  • 1 red pepper, diced
  • large handful sultanas
  • 1/4 tsp turmeric
  • 1/3 tsp cumin
  • 1/3 tsp coriander
  • 500 ml hot vegetable stock
  • 1 tbsp tomato purée
  • 2 large tomatoes, cut into 8
  • 100 g green beans, halved
  • 1 tsp garam masala
  • small bunch coriander, chopped (omitted)
Heat the oil in a large pan. Fry the onion, garlic, chillies and ginger until onion softens. Add the carrots, sweet potato and pepper and fry for 5 minutes. Add the sultanas, turmeric, cumin and coriander and cook for 1 minute. Stir in the lentils, stock, tomato purée and tomatoes. Cover and simmer for 15-20 minutes, stirring few times. Add the beans and garam masala. Simmer uncovered for 10 minutes (I did for longer). Scatter with coriander. We had it on its own, but I think it will be nice with rice as well.

Serves: 2 for large enough meal.

sobota, 11 września 2010

Quiche z pomidorkami, fetą, szpinakiem i oliwkami


Po dłuższej przerwie, wracam do blogowania :) Dziś kolejny już przepis z mojej ukochanej Cornucopii - quiche z pomidorkami koktajlowymi, fetą, szpinakiem i oliwkami. Same pyszności :> Problem polega na tym, że chyba bardziej lubię samą ideę quichy, niż je same. Ale zachęcam do wypróbowania! I jeszcze jedno - muszę się pochwalić, że pomidorki w tym przepisie pochodzą z mojej prywatnej, domowej plantacji ;D

QUICHE Z POMIDORKAMI, FETĄ, SZPINAKIEM I OLIWKAMI

Potrzebne będą:
  • 350 g mąki
  • 175 g masła
  • szczypta soli
  • 4 jajka
  • 125 ml słodkiej śmietanki
  • 125 ml mleka
  • odrobina gałki muszkatołowej
  • sól i pieprz
  • 200 g pomidorków koktajlowych
  • 200 g młodego szpinaku (baby spinach)
  • 100 g fety
  • 75 g czarnych oliwek
  • oliwa
Przesiać mąkę, dodać sól i pokrojone na małe kawałki zimne masło, zagnieść szybko ciasto z odrobiną zimnej wody. Uformować kulę, zawinąć w folię i włożyć na pół godziny do lodówki. Po tym czasie rozwałkować ciasto na ok. 3 mm i wyłożyć 30 cm formę na tartę (ja miałam mniejszą, zostało mi trochę ciasta). Znowu włożyć na pół godziny do lodówki. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni, piec formę wypełnioną fasolą (na pergaminie) przez ok. 15 minut. Usunąć fasolę, piec przez kolejne 5-10 minut albo aż ciasto będzie suche i złociste.
W międzyczasie, kiedy ciasto "odpoczywa", upiec w 180 stopniach przepołowione pomidorki koktajlowe z odrobiną oliwy, soli i pieprzu - przez ok. 20 minut. Moje były malutkie, więc upiekłam je w całości.
Szpinak umyć i oczyścić, smażyć krótko na oliwie, aż zwiędnie i większość wody odparuje.
Pokroić fetę na małe kostki a oliwki na pół.
Kiedy ciasto się piecze, przygotować sos jajeczny. Ubić lekko ze sobą jajka, mleko i śmietankę, doprawić solą i pieprzem i gałką.
Na upieczonej formie rozłożyć równomiernie pomidorki, szpinak, fetę i oliwki. Zalać po brzegi sosem (mnie sporo zostało, z powodu mniejszej formy). Piec w 180 stopniach przez ok. pół godziny.

Dla ilu osób: 4-6.


In English:

CHERRY TOMATO, FETA, SPINACH AND OLIVE QUICHE

I'm back to blogging after a longer break with another recipe from my beloved Cornucopia book :) Cherry tomato, feta, spinach and olives - yum! The only problem is that I seem to be liking the idea of a quiche more than I like quiche itself, haha. It's worth trying, anyway :) And one more thing - tomatoes I used in this recipe come from my own private tomato tree (yes it's a tree O_o).

You will need:
  • 350 g plain flour
  • 175 g butter
  • pinch of salt
  • 4 eggs
  • 125 ml cream
  • 125 ml milk
  • pinch of nutmeg
  • salt and pepper
  • 200 g cherry tomatoes
  • 200 g baby spinach
  • 100 g feta cheese
  • 75 g black olives
  • olive oil
Sieve the flour into a large bowl, add salt and cold chopped butter. Rub until resembles breadcrumbs. Add cold water bit by bit and bring ingredients together into dough. Make a ball, wrap in clingfilm and let rest in the fridge for half an hour. After that time roll it to about 3 mm and transfer to a 30 cm tart case (I used a smaller one so had a bit of pastry left). Put in the fridge again for half an hour. Preheat the oven to 180 degrees, par bake it for 15 minutes filled with dried beans. Remove the beans and bake for another 5-10 minutes or until the pastry is dry and golden.
In the meantime, when the dough is resting, bake halved cherry tomatoes tossed in a little olive oil and salt and pepper in 180 degrees for about 20 minutes. Set aside.
Wash and dry the spinach, fry in a little olive oil until wilted and most of the water is gone. Set aside.
Cut feta into cubes and halve the olives.
When the pastry case is baking, make egg custard - mix eggs, cream and milk together with salt, pepper and nutmeg.Arrange tomatoes, spinach, feta in olives in baked pastry case and fill with egg custard to the brim. Bake in 180 degrees for about half an hour or until the eggs are set.

Serves: 4-6.


wtorek, 7 września 2010

(Bardzo spóźnione) co lubię! :)

Bardzo ostatnio zaniedbałam bloga, ale mam parę rzeczy na swoje usprawiedliwienie ;) Po pierwsze, byłam na wakacjach! Po drugie, zaręczyłam się :D A po trzecie, nawiedziła mnie wreszcie w Irlandii moja rodzinka w komplecie, w ramach prezentu na moje trzydzieste urodziny.

Nie przestałam oczywiście gotować, więc na opublikowanie czeka parę postów. Ale na początek, bardzo spóźniona, biorę udział w zabawie, do której zaprosiła mnie Monikucha! Bardzo dziękuję! :)

Oto zasady:

Napisz, kto przyznał ci nagrodę: Monikucha

Wymień 10 rzeczy które lubisz:
  • spać - mogę spać po 12 godzin dziennie i prawie zawsze pamiętam swoje sny
  • czytać - nie mogę zasnąć bez przeczytania choć paru stron
  • gotować - choć dopiero od niedawna, sprawia mi to wielką przyjemność
  • Paryż - to pierwsza "zachodnia" stolica, którą zwiedziłam i nadal jestem w niej zakochana. Do Paryża mogę jeździć bez przerwy!
  • Finlandię - uwielbiam kraj, ludzi i język, Finlandia jest piękna
  • Japonię - skończyłam japonistykę, i choć mój entuzjazm znacznie opadł, nadal mam sentyment do tego kraju
  • sushi - mam nadzieję zjeść kiedyś najświeższe sushi na świecie na targu rybnym Tsukiji
  • podróżować - jako dziecko z rodzicami zjeździłam prawie całą Europę, i nadal uwielbiam podróżować
  • jedzenie mojej mamy - np. najlepsze pierogi na świecie :)
  • Boże Narodzenie - mimo że nie jestem religijna, święta mają dla mnie cały czas nieodparty urok. Ale muszą być spędzane w domu, z moimi rodzicami, siostrą i dziadkami - inaczej nie są to prawdziwe święta :)
Wyróżnij 10 blogów: hm już się bardzo późno zrobiło z tą zabawą, więc pozwolę sobie pominąć ten krok...

In English:

I was invited to complete a little meme by another blogger, so this post is just about that. More food posts to come soon! :)