wtorek, 15 grudnia 2009

Choc chip cookies czyli pieguski


Dziś coś słodkiego dla odmiany. Na ciasteczka-pieguski naszło mnie jakiś czas temu po sobotnim targu w Howth, gdzie zakupiliśmy dwa gigantyczne chocolate chip cookies. Były ciut za słodkie jak dla mnie, ale za to z wierzchu chrupiące, a w środku lekko ciągnące się, pycha!
Ten przepis niestety ich nie przypomina, ale ciasteczka były naprawdę dobre. Przepis pochodzi stąd.

CHOCOLATE CHIP COOKIES

Potrzebne będą:
  • 1,5 szklanki mąki
  • 1 duże jajko
  • 0,5 szklanki brązowego cukru
  • 1 cukier waniliowy
  • 1 zapach waniliowy (ja dałam parę kropelek)
  • pół łyżeczki soli
  • 1 łyzeczka sody oczyszczonej
  • 1/3 kostki masła (ja rozpuściłam)
  • opakowanie kropelek czekoladowych
Wymieszać w misce suche składniki (mąka, cukier, cukier waniliowy, sól, soda oczyszczona). Dodać jajko i zapach waniliowy, wymieszać dobrze. Wsypać kropelki i wszystko jeszcze raz zamieszać do uzyskania "równej" konsystencji. Natłuścić blachę (ja tak zrobiłam mimo że przepis odradzał), formować ciasteczka (ja robiłam dość małe, o średnicy ok. 5 cm) i układać na blasze. Piec w temperaturze 180 stopni przez ok 15-20 minut (8 minut z przepisu okazało się zdecydowanie za mało).


In English:

CHOCOLATE CHIP COOKIES

Something sweet today for a change. I felt like making choc chip cookies after buying 2 gigantic ones on farmer's market in Howth some time ago. Although a bit too sweet for me, their texture was great - they were crunchy on the outside and slightly chewy on the inside, yum!
Unfortunately these ones are not like this, but they're very nice too! The recipe comes from here.

You will need:
  • 1,5 glasses of flour (glass = 200 ml)
  • 1 big egg
  • 0,5 glass brown sugar
  • 1 tbsp vanilla scented sugar (can be omitted I think)
  • few drops of vanilla essence
  • half tsp salt
  • 1 tsp baking soda
  • app. 75 g butter (melted)
  • chocolate chips
Mix the dry ingredients in a bowl (flour, sugar, vanilla sugar, salt and baking soda). Add egg and vanilla essence, mix well. Add choc chips and mix again. Grease a baking tray, form the cookies (I used my fingers) and put on the tray. Bake in 180 degrees for around 15-20 minutes (8 minutes from the original recipe is definitely not enough), but keep an eye on them.

niedziela, 29 listopada 2009

Gulasz z kurczakiem i chorizo


Szukałam okazji, żeby spróbować chorizo i znalazłam ten przepis w którejś z książek Gary'ego Rhodes'a. Rezultat był całkiem smakowity - przypominał trochę fasolkę po bretońsku, ale chorizo nadała temu daniu ciekawy, ostry smaczek. Kolejne rozgrzewające danie na zimę :)

GULASZ Z KURCZAKIEM I CHORIZO

Potrzebne będą:
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 175 g małych chorizo, pokrojonych w półkrążki
  • 1 duża cebula, posiekana
  • 400 g puszka fasoli cannellini (zwykła "nasza" też pewnie ujdzie :))
  • 400 g puszka pomidorów w kawałkach
  • 2 pomidory (pominęłam)
  • 2 piersi z kurczaka
  • sól i pieprz
  • odrobina cukru
Rozgrzać garnek z łyżką oliwy. Smażyc szybko chorizo aż zmieni kolor (hmm...) i puści sok. Zmnieszyc ogień, wrzucić cebulę i smażyć kilka minut aą zmięknie. Dodać odcedzoną fasolę i pomidory, i pół puszki wody. Przekroić ćwiartki pomidorów na połowę i wrzucić do garnka, gotować przez 10-15 minut. Pokroić kurczaka, doprawić solą i pieprzem, smażyć w reszcie oliwy przez 6-7 minut. Wrzucić kurczaka do garnka, doprawić solą, pieprzem i cukrem do smaku. Ja podałam z kuskusem.

Dla ilu osób: 2




In English:

CHICKEN AND CHORIZO SAUSAGE STEW

I was looking for an occassion to try chorizo, and I found this recipe by Gary Rhodes. The stew turned out to be rather delicious - a bit like a certain Polish recipe, but with a nice spicy flavour from chorizo. Another warming up dish for winter :)

You will need:
  • 2 tbsp olive oil
  • 175 g small chorizo sausages, sliced into 1 cm thick pieces
  • 1 large onion, sliced
  • 400 g tin of canellini beans, drained and rinsed
  • 400 g tin of chopped tomatoes
  • 2 plum tomatoes, quartered and deseeded (didn't add them)
  • 2 chicken breasts
  • salt and pepper
  • a pinch of sugar
Heat a saucepan with a tablespoon of the olive oil. Quickly fry the chorizo until coloured (hmm...) and releases some juices. Reduce the heat, add onion and cook for a few minutes until it begins to soften. Add the beans and tinned tomatoes, and half a tin of water. Halve the tomato quarters and stir them into the stew, then simmer for 10 to 15 mins. Cube the chicken and season with salt and pepper. Fry in another frying pan on remaning olive oil until golden. Add the chicken to the stew and season with salt, pepper and sugar. I served it with couscous.

Serves: 2


poniedziałek, 9 listopada 2009

Zupa chilli


Ostatnio nie mam weny do blogowania, mimo że na opublikowanie czeka sporo przepisów. To chyba kwestia pogody - jesień w Irlandii przyszła już na dobre. Jest zimno, mokro i wietrznie, a mnie wiecznie chce się spać. Należę do tych osób, które najchętniej przespałyby zimę (z małą pobudką na święta ;)).

Ale do rzeczy - dziś przepis na potrawę, którą robię dokładnie co dwa tygodnie :] A to dlatego, że: po pierwsze, szybko się robi; po drugie, starcza na dwa obiady; po trzecie, jest pyszna; i po czwarte, jemy ja z chlebem/bułkami i nie potrzebuje już innych dodatków. List zalet jest długa, wad brak, więc przedstawiam zupę chilli! Przepis pochodzi z nieocenionego Wielkiego Żarcia, ale jak zwykle został przeze mnie zmodyfikowany. Gorąco polecam, szczególnie na paskudną jesienną pogodę :)

ZUPA CHILLI

Potrzebne będą:
  • 400-500 g mielonej wołowiny
  • 2 cebule
  • 2-3 papryki dowolnego koloru :]
  • opcjonalnie - można dodać cukinię jeśli zalega w lodówce :)
  • puszka pomidorów (polecam te z Lidla, bez cukru i chemii)
  • puszka kukurydzy
  • puszka fasoli czerwonej
  • 500 ml passaty (może być też druga puszka pomidorów)
  • jakieś 200 ml bulionu warzywnego (najlepiej z obniżoną zawartością soli)
  • sól, pieprz, słodka papryka, chilli w proszku lub świeże
Cebule posiekać i podsmażać aż zmiękną. Dodać wołowinę, paprykę w proszku, pieprz i chilli. Dusić aż wołowina zbrązowieje, a najlepiej przez jakieś pół godziny. Dodać posiekane papryki i cukinię, jeśli sie dodaje. Dusić kolejne 10 minut. Wlać pomidory, czerwoną fasolę (może być z zalewą), kukurydzę (lepiej bez zalewy, bo zupa będzie za słodka), passatę i bulion. Zamieszać dobrze, doprowadzić do wrzenia i gotować na mniejszym ogniu jakies pół godziny. Po tym czasie sprawdzić smak i ewentualnie doprawić. Podawać z pieczywem :)

Dla ilu osób: 4 na porządny posiłek.

In English:

CHILLI SOUP

Lately I didn't feel like blogging, even though I have several dishes waiting to be posted. I think it's because of the weather - autumn in Ireland has really started and it' cold, rainy and windy and I feel sleepy all the time. I'm one of those people who could sleep through winter (only waking up for a short time around Christmas ;)).

Today I have a recipe for a dish that I prepare exactly every second week :] All beacause it's: 1. quick to make; 2. enough for 2 dinners; 3. delicious; 4. served with bread or rolls and doesn't need anything else. List of advantages is long, there are no disadvantages so I present to you chilli soup! Recipe comes from here but has been modified by me. I really recommend this dish, especially for cold autumn days! :)

You will need:
  • 400-500 g minced beef
  • 2 onions
  • 2-3 bell peppers
  • a bit of courgette if you happen to have it (optional)
  • tin of tomatoes (Lidl ones are good, no sugar added)
  • tin of corn
  • tin of red beans
  • 500 ml passata (sieved tomatoes) or another tin of tomatoes
  • around 200 ml of vegetable stock, preferably with lower salt content
  • salt, pepper, paprika, chilli (powdered or fresh)
Chop the onions and fry them in a big pan until soften. Add minced beef, paprika, salt, pepper and chilli and continue cooking until beef is browned (or better still, for around 30 minutes). Add chopped peppers (and courgette, if using) and cook for another 10 minuts. Pour in tinned tomatoes, beans (not drained), corn (drained, otherwise the soup will be too sweet), passata and stock. Stir well, bring to the boil, then simmer for around 30 minutes. Check seasoning and serve with bread :)

Serves: 4 for big meal.

niedziela, 18 października 2009

Curry z soczewicy


Dziś wpis w ramach akcji kulinarnej "Dni kuchni wegetariańskiej". Nie jestem wegetarianką, lubię mięso, ale to danie bardzo mi podpasowało :) Przepis pochodzi stąd i został przez mnie lekko zmodyfikowany.

CURRY Z SOCZEWICY

Potrzebne będą:
  • 1 szklanka zielonej soczewicy

  • 1 średnia cebula

  • 1 czerwona papryka
  • pół małej cukini
  • ok. 4 ząbki czosnku

  • puszka pomidorów

  • trochę koncentratu pomidorowego

  • opcjonalnie parę łyżek natki pietruszki

  • chilli, słodka papryka

  • duuuużo curry

  • oliwa do smażenia

Ugotować soczewicę w lekko osolonej wodzie (ok 15-20 minut). Kiedy soczewica się gotuje, posiekać i podsmażyć cebulę, dodać zgnieciony czosnek, paprykę i cukinię pokrojoną w kostkę. Smażyć aż zmiękną, doprawić, dodać koncentrat i zalać pomidorami z puszki. Zmniejszyć ogień i dusić do czasu ugotowania się soczewicy. Dorzucić ugotowaną i odcedzoną soczewicę na patelnię, wymieszać i spróbować. Dodać więcej curry ;) Na sam koniec wmieszać posiekaną natkę pietruszki. Ja serwuję jako samodzielne danie.

Dla ilu osób: 2



In English:

GREEN LENTIL CURRY

This the entry for culinary action "Vegetarian cooking". I'm not a vegetarian, I like meat, but something in this dish appeals to me. The recipe comes from here and has been modified by me.

You will need:
  • 1 glass (200 ml) green lentils
  • 1 medium onion
  • 1 red pepper
  • half a courgette
  • 4 garlic cloves
  • tin of chopped tomatoes
  • a bit of tomato puree
  • few tbsp of chopped parsley (optional)
  • chilli, paprika
  • a lot of curry ;)
  • oil for frying
Cook the lentils in lightly salted water for 15-20 minutes. While it's cooking, chop and fry the onion, add crushed garlic, cubed pepper and courgette. Fry until soften, season, add tomato puree and tinned tomatoes. Reduce heat and let simmer until lentils are ready. Add drained lentils to frying pan, mix well and check seasoning (add more curry ;)). At the very end mix in chopped parsley. I serve it as a main course.

Serves: 2

poniedziałek, 12 października 2009

Leczo


Leczo jest jedną z moich ulubionych potraw, i w moim domu rodzinnym robi się je bardzo często. Zawsze wydawało mi się jednak, że to co w Polsce nazywamy leczem ma się nijak do oryginalnej węgierskiej potrawy pod tą nazwą. Ostatnio miałam niepowtarzalną okazję wypytania Węgrów jak to jest naprawdę, z okazji pobytu w Debrecenie na ślubie mojej przyjaciółki. I okazało się, że nasze (rodzinne) leczo wcale nie różni się tak bardzo od wersji podanej mi na Węgrzech :) Oczywiście, przepis tak naprawdę zależy od regionu, ale i tak cieszę się, że nasza wersja została zaaprobowana ;) Ilość składników podaję orientacyjnie, bo zawsze robię leczo na oko.

LECZO

Potrzebne będą:
  • 2-3 cebule
  • ok. 6 papryk
  • 1 średnia cukinia albo 2 małe
  • 5-6 dużych pomidorów
  • laska dobrej kiełbasy
  • oliwa lub olej
  • 1-2 ząbki czosnku
  • sól i pieprz
  • słodka papryka w proszku
  • odrobina ostrej papryki albo chilli, jak ktoś lubi
  • zioła prowansalskie
Pokrojone w kostkę składniki wrzucać na rozgrzaną oliwę lub olej w kolejności - cebula, kiełbasa, papryka, cukinia i pomidory. W ten sposób żadne warzywo nie rozgotuje się za bardzo, a danie przejdzie aromatem kiełbasy. Kiedy warzywa zmiękną doprawić do smaku i gotować jakieś 15 minut. Ja podaję leczo jako lekkie danie obiadowe z pieczywem.

Dla ilu osób: 4



In English:

LECSO (HUNGARIAN VEGETABLE STEW)

Lecso (leczo) is one of my favourite dishes, and we make it quite often in my family home. Although Hungarian in origin, it's also popular in Czech, Slovakia and Poland. But I always thought that what we call lecso doesn't have much to do with original recipe. I had a chance to check it recently, while visiting Debrecen for my friends' wedding. Talking to Hungarians at our table, I found out that our version is not as far from original lecso as I thought. Of course, the recipe varies greatly depending on the region of Hungary, but I was still happy that our version was approved ;) I don't give the exact quantities of ingredients, because I always prepare lecso without measuring anything.

You will need:
  • 2-3 onions
  • app. 6 bell peppers
  • 1 medium or 2 small courgettes (zucchini)
  • 5-6 big ripe tomatoes
  • a large piece of good Polish sausage (kiełbasa)
  • olive or vegetable oil
  • 1-2 garlic cloves
  • salt and pepper
  • sweet paprika
  • spicy paprika or a bit of chilli if you like it
  • herbes de provence
Add the cubed ingredients to hot oil in following order - onions, sausage, peppers, courgette, tomatoes. This way none of the veg should be overcooked, and the dish will take a nice aroma from the sausage. When the veg soften a bit season it according to your own taste and cook for another 15 minutes. I serve it as a light dinner with some bread or rolls.

Serves: 4

czwartek, 8 października 2009

Surówka z kapusty pekińskiej z suszonymi owocami


Sałatki/surówki robię rzadko, niestety. Zwykle śpieszę się z obiadem, i na zrobienie jeszcze jakiejś zieleniny nie mam czasu, albo po prostu już mi się nie chce. Ale ostatnio ta surówka gości na naszym stole dość często. Uwielbiam ją, bo jest z czosnkiem (mniam), a słodkie suszone owoce dają ciekawy kontrast. Przepis pochodzi od mojej mamy :)

SURÓWKA Z KAPUSTY PEKIŃSKIEJ Z SUSZONYMI OWOCAMI

Potrzebne będą:
  • pół główki kapusty pekińskiej
  • pół dużego jabłka
  • 5-6 suszonych morel
  • 5-6 suszonych śliwek
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 łyżka majonezu (Kielecki!)
  • odrobina wody
Kapustę poszatkować na cienkie paski, pokroić drobno suszone owoce i obrane jabłko. Wymieszać w misce. Czosnek przecisnąć przez wyciskarkę, zmieszać z majonezem, oliwą i wodą. Polać surówkę i wymieszać. Można też użyć czosnkowego sosu sałatkowego Knorra. Wstawić do lodówki na jakieś pół godziny.

Dla ilu osób: 2

In English:

CHINESE LEAVES SALAD WITH DRIED FRUIT

I rarely make salads, unfortunately. As I usually hurry with making dinner, I simply lack time for them, or at least that's my excuse. But lately we have this salad quite often - I love it beause of the contrast between garlic dressing and sweet dried fruit. The recipe comes from my mom :)

You will need:
  • half a head of Chinese leaves
  • half a big apple
  • 5-6 dried apricots
  • 5-6 prunes
  • 2 cloves of garlic
  • 1 tbsp olive oil
  • 1 tbsp good mayo
  • a bit of water
Shred Chinese leaves, chop the dried fruit and peeled apple. Mix in a bowl. Crush the garlic with garlic press, mix with olive oil, mayo and water. Pour the dressing over salad, mix well and put in fridge for about half an hour.

Serves: 2

poniedziałek, 7 września 2009

Tom Yam Gai


Siedzę w domu otoczona chusteczkami, i przypomniała mi się tajska zupa z kurczaka, doskonała na przeziębienie. Świetnie rozgrzewa dzięki chilli. Jest pyszna, jeśli lubi się ostrzejsze smaki, ale niestety mało fotogeniczna. Jednak ręczę za nią, choć może być problem z dostaniem składników :) Robiłam ją jakiś czas temu, ale dziś znowu mnie kusi :) Przepis pochodzi z którejś z książek Nigela Slatera.

TOM YAM GAI

Potrzebne będą:
  • 1 pierś z kurczaka
  • 1 litr bulionu z kurczaka (może być z kostki)
  • 4 dymki, posiekane drobno
  • 2 ząbki czosnku, obrane i drobno posiekane
  • 1 źdźbło trawy cytrynowej, lekko zmiażdżone i pokrojone na ok. 2,5 cm kawałki (to co ja dostałam w supermarkecie nie przypominało trawy, tylko jakiś lekko zdrewniały pęd)
  • 3 małe czerwone chilli, bez nasion, posiekane (ja dałam 2)
  • 4 liście limonki kaffir (miały być świeże, dostałam tylko suszone)
  • 1 łyżka tajskiego sosu rybnego nam pla
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżka soku z limonki
  • 1 łyżka posiekanych liści kolendry (nie miałam i nie dałam)
Pierś z kurczaka ugotować w całości w bulionie (ok. 10 minut), wyjąć i pokroić na paski. Odłożyć na talerzyk. Dodać dymkę, czosnek, chilli, trawę cytrynową i liście limonki i gotować na małym ogniu ok. 10 minut. Dodać sos rybny, cukier i kurczaka i kontynuować gotowanie przez kolejne 3-4 minuty. Wmieszać sok z limonki i sprawdzić smak, można dodać trochę soli. Na koniec wsypać kolendrę. Podawać bardzo gorące.

Dla ilu osób: 2

In English:

TOM YAM GAI

I'm sitting at home surrounded by a pile of used tissues, and I just thought about Thai chicken soup, which is great for colds. It warms you up very well thanks to chilli. It's delicious if you like your food spicy, but unfortunately not very photogenic. I recommend trying it anyway :) I made it some time ago but I'm tempted to prepare it again tonight :) I have the recipe from one of the Nigel Slater's books.

You will need:
  • 1 chicken breast
  • 1 litre of chicken stock, home made or not
  • 4 spring onions, finely chopped
  • 2 cloves of garlic, peeled and finely chopped
  • 1 stalk of lemongrass, chopped into 2,5 cm lengths and slightly crushed
  • 3 small red chillies, seeded and thinly sliced (I added 2)
  • 4 kaffir lime leaves
  • 1 tbsp Thai fish sauce nam pla
  • 1 tsp sugar
  • 1 tbsp fresh lime juice
  • 1 tbsp chopped coriander leaves (didn't have it)
Cook the chicken breast in stock (takes around 10 minutes), then take it out and cut into strips. Set aside. Add spring onions, garlic, lemongrass, chillies and lime leaves and simmer for 10 minutes. Add the fish sauce, sugar and chicken and continue cooking for another 3-4 minutes. Stir in the lime juice and season if necessary. Add the coriander. Serve very hot.

Serves: 2

niedziela, 6 września 2009

In the miso soup *


Moje ostatnie wypady do Paryża i Belfastu rozbudziły na nowo moje zainteresowanie kuchnią japońską. Nawiozłam z nich mnóstwo podstawowych i mniej podstawowych składników i zabieram się do gotowania :D

Na początek jedno z najbardziej podstawowych dań w jednej z najbardziej podstawowych wersji, czyli zupa miso (miso shiru). Jest pyszna, a na dodatek bardzo zdrowa. No, może oprócz faktu, że zawiera dość dużo soli. Poza tym robi się ją błyskawicznie - 15 minut i gotowe :D Nie podaję konkretnych ilości bo sporo zależy od osobistych upodobań.

ZUPA MISO

Potrzebne będą:
  • glony wakame
  • bulion dashi (ja mam w granulkach)
  • tofu
  • pasta miso
  • dymka
Dowolną ilość wakame namoczyć na ok. 10 minut w odrobinie zimnej wody (uwaga z ilością, wakame bardzo zwiększają objętość). Zagotować tyle wody, ile miseczek zupy chce sie mieć. Dodać dashi i mieszać do rozpuszczenia (wg instrukcji na opakowaniu). Wrzucić wakame i pokrojone w kostkę tofu, gotować przez chwilę aż składniki się ogrzeją. Zdjąć z ognia, rozrobić pastę miso w odrobinie wody do rozpuszczenia (zwykle ok. 1 łyżki na miseczkę, ale to zależy od upodobań i rodzaju miso), wlać do zupy. Bardzo ważne jest żeby nie gotować zupy po dodaniu miso, bo traci smak! Rozlać do miseczek, posypać drobno posiekaną dymką. Pycha jako lekka kolacja :)

Dla ilu osób: -

* tytuł książki Murakami Ryuu



In English:

MISO SOUP

My last trips to Paris and Belfast rekindled my interest in Japanese cooking. I hauled loads of basic and less basic ingredients and plan to experiment!

For the good beginning one of the most basic dishes in its most basic form - miso soup (miso shiru). It's delicious AND very healthy (how often does it happen?). The only bad thing about it might me a rather high salt content. It's very quick to make - 15 minutes and ready! I'm not giving any strict amounts because it depends on one's personal taste.

You will need:
  • wakame seaweed
  • dashi stock (I have it in granules)
  • tofu
  • miso paste
  • spring onion
Soak wakame for about 10 minuts in a little water (be careful, it expands an awful lot). Boil the water, add dashi granules (follow the instructions on the box/jar), and stir until dissolve. Throw in wakame and cubed tofu and heat through. Remove from heat, dissolve miso paste in little stock and add to the soup. Very important - do not bring to boil once miso paste is added - otherwise you will lose all the flavour! Divide into bowls and sprinkle with chopped spring onion!

Serves: -


*Murakami Ryuu's book title

wtorek, 25 sierpnia 2009

Kurczę pieczone czyli irracjonalny strach przed kurczakiem :)


Wiem, że to żadne osiągnięcie, ale przedstawiam swojego pierwszego pieczonego kurczaka! Do tej pory jakoś unikałam kurczęcia jako całości. Nogi, skrzydełka, piersi, proszę bardzo, ale nie cały ptak :) Aż do tej pory - skusiłam się w sklepie na małego, 1,3 kg kurczaka i postanowiłam upiec go jak najprościej, żeby przypadkiem czegoś nie zepsuć. Trafiło na osławiony przepis Nigelli, z lekką modyfikacją. Rezultat - całkiem przyjemny, do powtórzenia, i zachęcający do eksperymentów :) A kości będą na wywar do żurku :)

KURCZĘ Z CYTRYNĄ W ZADKU

Potrzebne będą:
  • 1 cały kurczak (mój miał 1300 g)
  • 1 cytryna
  • parę gałązek rozmarynu (bo miałam)
  • 2 ząbki czosnku, zmiażdżone (taka fanaberia)
  • masło
  • oliwa
  • sól i pieprz
Piekarnik rozgrzać do 220 stopni (ja uznałam ze to za gorąco i dałam 210, po czym zmniejszyłam do 200). Kurczaka umyć, wysuszyć i położyć w brytfance. Natrzeć środek solą, wepchnąć połowę cytryny, rozmaryn i czosnek. Z wierzchu posolić i popieprzyć, poukładać kawałki masła i polać oliwą. posypać resztą rozmarynu. Piec około godzinę (w zależności od wielkości kurczaka - 20 minut na każde 500 g, podobno ;)), wycisnąć na kurczaka drugą połówkę cytryny i piec kolejne 15 minut. Pozwolić troszkę ostygnąć przed jedzeniem.

Dla ilu osób: 2, z resztkami na jutro :)




In English:

ROAST CHICKEN WITH LEMON UP ITS BOTTOM

I know it's no big deal, but I just roasted my first chicken! So far I've been avoiding dealing with whole bird, some kind of irrational fear ;) Legs, wings, breast - no problem, but not whole chicken. Until now, that is. I bought this small, 1,3 kg birdie and decided to give it a go. I went really simple - with Nigella's slightly modified recipe. I really liked the result, so I'll definitely make it again and won't be afraid to experiment. And bones will make a nice stock for tomorrow's soup :)

You will need:
  • 1 whole chicken (mine was 1,3 kg)
  • 1 lemon
  • few rosemary sprigs (happened to have it)
  • 2 garlic cloves, crushed (just because)
  • butter
  • olive oil
  • salt and pepper
Preheat the oven to 220 degrees (seemed too hot, I put it on 210 and later even 200). Wash the bird and dry it with paper towels. Put it in roasting tin and rub the cavity with a bit of salt. Stuff it with half a lemon, rosemary and garlic. Sprinkle with salt and pepper, put bits of butter all over and drizzle with olive oil. Roast for 1 hour (allow 20 minutes for every 500 g, so they say ;)), squeeze the other half of lemon over the chicken and roast for another 15 minutes. Let rest for a couple of minutes before eating.

Serves: 2 with some leftovers.

wtorek, 18 sierpnia 2009

Udawane risotto z tuńczykiem


Nie przepadam za tuńczykiem ani za czarnymi oliwkami, ale to danie mi smakuje. Przepis na nie wynalazła moja koleżanka Linda w jakimś magazynie o zdrowym trybie życia, kiedy chciała przygotować uroczystą kolację dla swojego chłopaka, szefa kuchni! Trudne zadanie, więc Linda chciała wypróbować przepis u mnie w domu parę dni wcześniej. Tak przepis trafił do mnie :)

UDAWANE RISOTTO Z TUŃCZYKIEM

Potrzebne będą:
  • 150 g brązowego ryżu basmati (ja często daję biały, albo "zwykły" brązowy)
  • 2 łyżeczki warzywnego bulionu o zmniejszonej zawartości soli, rozpuszczone w 210 ml wody
  • 2 łyżki pesto z suszonych pomidorów
  • 2 garście pomidorków koktajlowych, przekrojonych w pół
  • 2 łyżki suchych czarnych oliwek, pokrojonych bez pestek ("mokre" też mogą być ;])
  • 4 dymki, posiekane185 g tuńczyka z puszki w wodzie (lub 50 g marynowanych anchois)
  • 1 łyżka świeżej bazylii lub szczypiorku, pieprz
Ryż wrzucić do gorącego bulionu, gotować pod przykryciem na wolnym ogniu ok. 15-20 min, albo do czasu kiedy płyn się wchłonie. W razie potrzeby dolać wody. Dodać pesto, pomidorki, oliwki i dymkę, kontynuować gotowanie aż pomidorki zmiękną. Na koniec dodać odsączonego tuńczyka i zioła, gotować kolejne parę minut aż całość będzie gorąca.

Dla ilu osób: 2 mało głodnych, lub jako przystawka ;p


In English:

FAKE TUNA RISOTTO

I'm not a huge fan of tuna or black olives, but I really like this dish. I got this recipe from my friend Linda, who found it in some health magazine. She wanted to prepare it for her chef boyfriend for their anniversary supper. As it's not easy to cook for a chef, she decided to try it out first at my place. That's how this recipe got to me :)

You will need:

  • 150 g brown basmati rice (I often use white or regular brown rice)
  • 2 tsp low-salt vegetable stock dissolved in 210 ml of water
  • 2 tbsp sun-dried tomato paste
  • 2 handfuls cherry tomatoes, halved
  • 2 tbsp dry black olives, pitted and chopped
  • 4 spring onions, chopped
  • 185 g of canned tuna in spring water (or 50 g of anchovies)
  • 1 tbsp fresh chopped basil or chives, pepper
Put the rice in boiling stock, simmer covered for app. 15-20 minutes, or until stock is absorbed. Add water if required. Mix in the paste, tomatoes, olives and spring onions, continue cooking until tomatoes soften. Add tuna and herbs, heat through and serve.

Serves: 2 not very hungry ppl or as a starter for 2.


sobota, 8 sierpnia 2009

Bakłażan faszerowany warzywami


Jako że pogoda w Irlandii dziś dopisuje, na blogu danie lekkie i letnie :) Przepis na faszerowanego bakłażana pochodzi z Wielkiego Żarcia, strony na którą często powracam. Mam jakąś słabość do tego warzywa, chyba dlatego że jest przepiękne i zawsze mam ochotę pomacać sobie bakłażana w sklepie ;) Ale do rzeczy!

BAKŁAŻAN FASZEROWANY WARZYWAMI

Potrzebne będą:
  • 2 średnie bakłażany
  • 1 duży pomidor
  • 1 papryka
  • 1 duża cebula
  • 250 g pieczarek
  • ok. 300 g żółtego sera lub mozarelli
  • 2 ząbki czosnku
  • olej do smażenia
  • sól, pieprz
  • inne zioła wg osobistych upodobań :]
Bakłażany przekroić na pół i wydrążyć łyżeczką (pomaga wcześniejsze ponacinanie nożem). Miąższ posiekać. Pokrojoną cebulę i czosnek smażyć do zeszklenia, dodać pokrojone paprykę, pieczarki, pomidora i miąższ bakłażana. Doprawić solą, pieprzem i wybranymi ziołami (ja lubię zioła prowansalskie). Po zdjęciu z ognia wymieszać z częścią startego sera i nafaszerować przygotowane połówki bakłażana. Piec ok. 45 minut w 180 stopniach. Jakieś 10 minut przed końcem posypać resztą sera.

Dla ilu osób: 2.




In English:

AUBERGINE STUFFED WITH VEG

As today the weather in Ireland is surprisingly nice, time for a light, summery dish - stuffed aubergine. I like this veg a lot, is so beautiful that I always want to touch it in the shop ;] The recipe comes from here.

You will need;
  • 2 medium aubergines
  • 1 large tomato
  • 1 pepper
  • 1 large onion
  • 250 g mushrooms
  • app. 300 g cheese (cheddar or even mozarella)
  • 2 cloves garlic
  • oil for frying
  • salt and pepper
  • favourite herbs (I like Provencal)
Halve the aubergines and hollow them using teaspoon (scoring it with knife first helps). Chop the flesh. Fry chopped onion and garlic for few minuts, then add chopped mushrooms, pepper, tomato and aubergines' flesh. Season with salt, pepper and herbs. After taking it off the heat add most of the cheese and mix well. Stuff the aubergines and bake for app. 45 minuts in 180 degrees. Sprinkle with the leftover cheese 10 minuts before the end of baking.

Serves: 2.

poniedziałek, 20 lipca 2009

Penne z ostrym sosem pomidorowym i bekonem

Witam po krótkiej przerwie spowodowanej przeprowadzką i długim czasem oczekiwania na łącze :/ Dziś wreszcie zostaliśmy podłączeni, i aby to uczcić biorę udział w mojej pierwszej akcji kulinarnej na Durszlaku - Makaron jest dobry na wszystko :)

Przepis ten mam z ulotki Bord Bia, czyli Irish Food Board na temat bekonu. Miejsce może dziwne, ale makaron szybki i pyszny. I muszę sie przyznać, że odkąd jestem w Irlandii przekonałam się do bekonu :]

PENNE Z OSTRYM SOSEM POMIDOROWYM I BEKONEM



Potrzebne będą:
  • 350 g penne
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 175 g plastrów bekonu, pociętych na paseczki
  • 1 mała cebula, posiekana
  • 2 ząbki czosnku, posiekane
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 czerwona chilli
  • 400 ml passaty
  • szczypta cukru
  • mała garść świeżej bazylii, porwanej na kawałki
  • sól i pieprz
Ugotować makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Smażyć bekon na oliwie aż zrobi się chrupki (hmm z tym to różnie bywa). Dodać cebulę i smażyć przez kolejne 1-2 minuty aż zmięknie. Dodać czosnek z papryką i chilli i przesmażyć przez ok. 30 sekund. Wlać passatę, podgrzać, dodać cukier i doprawić do smaku. Wymieszać makaron z sosem, dodać bazylię.

Dla ilu osób: 2, ale znowu - zwykle zwiększam proporcje :)






In English:

PENNE WITH SPICY TOMATO SAUCE AND BACON

Welcome after short break - I was moving to a new apartment and had to wait ages to get broadband here :/ Today we finally got it working, and to celebrate it I'm taking part in my first culinary action "Pasta is good for everything" :)


I got this recipe from Irish Food Board's flyer about bacon :) It may be a bit funny but this pasta is really lovely and quick to make! And I have to say that since I moved to Ireland I got to appreciate bacon :]


You will need:

  • 350 g penne pasta
  • 1 tbsp olive oil
  • 175 g streaky rashers, cut into strips
  • 1 small onion, finely chopped
  • 2 garlic cloves, finely chopped
  • 1 tsp paprika
  • 1 red chilli, deseeded and finely chopped
  • 400 ml passata
  • pinch of sugar
  • small handful fresh basil leaves, roughly torn
  • salt pepper

Cook pasta according to packet instructions. Heat the oil in frying pan and fry bacon until crispy. Add the onion and cook until softened. Add garlic, paprika and chilli and cook for about 30 seconds, stirring. Stir in the passata, add the sugar, season and cook until heated through. When the pasta is cooked, drain it and return to pan. Pour sauce over it and mix well. Mix in the basil leaves.


Serves: 2, but I usually increase the quantities a bit.



niedziela, 28 czerwca 2009

Cytrynowa wieprzowina z chilli, sezamem i mangetout

Dziś przepis na potrawę, którą ostatnio robię bardzo często. Robi się szybko (to dla mnie zwykle ważne :)), a jest po prostu pyszna. Nie bójcie się tych dwóch chilli - wcale nie czynią dania bardzo ostrym. Kłopotem może być w Polsce dostanie mangetout (za nic nie mogłam znaleźć polskiego odpowiednika, ale to odmiana groszku w strączkach, "sugarsnap peas"), za to tutaj jest nawet w moim małym lokalnym supermarkecie. Przepis niejakiego Gary Rhodes'a, znaleziony w jednej z jego książek ("Time to eat") w lokalnej bibliotece :)

CYTRYNOWA WIEPRZOWINA Z CHILLI, SEZAMEM I MANGETOUT

Potrzebne będą:
  • 100 g mangetout (ja daję zwykle 150 bo tyle ma opakowanie)
  • oliwa
  • 2 szalotki, obrane i posiekane
  • 2 czerwone chilli, pozbawione nasion i posiekane
  • skórka i sok z jednej cytryny
  • 350 g (znowu, ja daje więcej bo lubię) filetu wieprzowego, pociętego na cienkie paseczki
  • sól i pieprz
  • 2 łyżki uprażonego sezamu
  • ok. 2 łyżki masła

Odłamać czubki groszku, wrzucić do gotującej się osolonej wody na minutę, odcedzić i odstawić. Rozgrzać patelnię z oliwa i smażyć szalotki, chilli i skórkę z cytryny na średnim ogniu przez kilka minut, aż cebulki zaczną mięknąć. Doprawić wieprzowinę solą i pieprzem, zwiększyć ogień i wrzucić mięso, smażyć aż zrobi się złotobrązowe. Dodać groszek, sezam, masło i sok z cytryny. Ja podaję z nudlami Blue Dragon, ktore po ugotowaniu wrzucam na patelnię i mieszam z wieprzowiną.


Dla ilu osób: 2, ale ja zwykle zwiększam nieco proporcje ;>





In English:


LEMON, CHILLI AND SESAME PORK WITH MANGETOUT


Today a recipe I use quite a lot these days. Quick to make (rather important for me! :)) and really delicious. Don't be afraid of putting 2 chillis in it, it's not really that spicy. It's Gary Rhodes' recipe, from "Time to eat".


You will need:

  • 100 g mangetout (I give 150 'cause I buy it like that)
  • olive oil for frying
  • 2 shallots, peeled and chopped
  • 2 red chillis, deseeded and chopped
  • zest and juice of 1 lemon
  • 350 g pork fillets, sliced in to thin strips (I give a bit more usually)
  • salt and pepper
  • 2 tbsp toasted sesame seeds
Pre-cook the mangetout by throwing it into boiling salted water for about 1 min, then drain and put away. Heat a frying pan, add sesame seeds and toast until golden brown. Put aside. Fry the shallots, chilli and lemon zest until shallots soften. Season the pork with salt and pepper and add to the pan. Fry until golden brown. Add mangetout, sesame seeds butter and lemon juice. I serve it with Blue Dragon medium egg noodles - I just add it to the frying pan and mix with the rest before serving

Serves: 2, but I usually increase the quantities a bit.


piątek, 26 czerwca 2009

Łosoś w śmietance

Jak wiadomo, ryba wpływa na wszystko, dlatego pora na jakiś rybny przepis ;> Nie będzie ich tu dużo, bo dopiero się uczę co można z ryb wykombinować. A za owocami morza nie przepadam. W każdym razie - ten prościutki przepis na łososia (z innymi rybami też wychodzi nieźle, próbowałam z dorszem) pochodzi stąd i został lekko zmodyfikowany. Prawdę mówiąc, nie myślałam, że z kilku tak prostych składników może powstać takie fajne danie.

ŁOSOŚ W ŚMIETANCE

Potrzebne będą:
  • 2 filety z łososia (albo innej ryby)
  • sok z połowy cytryny
  • łyżka masła
  • ok. 100 ml słodkiej śmietanki
  • parę łyżek posiekanego koperku i/lub pietruszki
  • sól i pieprz

Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Łososia doprawić solą i pieprzem, ułożyć na dnie naczynia żaroodpornego. Polać sokiem z cytryny i dodać masło. Zapiekać ok. 15 minut (bez przykrycia), po czym dolać śmietankę. Zapiekać kolejne 10-15 minut. Pod sam koniec posypać pietruszką/koperkiem.


Dla ilu osób: 2





In English:


BAKED SALMON IN CREAMY SAUCE


Everyone knows that fish is good for you :) That's why it's time for a fish recipe here. You won't see too many of them because I'm still learning how to handle fish, and I'm not too fond of other seafood. In any case, this easy easy recipe comes from here (in Polish). To be honest I didn't expect too much when I made it first, but it's really lovely and quick to make.


You will need:

  • 2 salmon fillets (other fish like cod work too)
  • juice from half a lemon
  • 1 tbsp of butter
  • app. 100 ml of cream
  • few tbsp of chopped dill and/or parsley
  • salt and pepper
Preheat your oven to 180 degrees. Season the salmon with salt and pepper and put in an ovenproof dish. Squeeze lemon half over the fish, add butter. Bake for around 15 minutes (without lid), then add the cream and bake for another 10-15 minutes. At the very end of baking sprinkle generously with dill/parsley.

Serves: 2

sobota, 20 czerwca 2009

Pomidorowa mojej mamy

Uwielbiam zupy - na śniadanie, obiad i kolację :) Mam trzy ulubione, które mogłabym jeść w kółko - żurek, barszcz i właśnie pomidorową. Puryści pewnie powiedzieliby, że to żadna pomidorowa bez świeżych pomidorów, ale ja mam to w nosie - mnie taka smakuje.

ZUPA POMIDOROWA MOJEJ MAMY

Potrzebne będą:
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka (w Irlandii nie uświadczysz, zastępuję pasternakiem)
  • 1 mała cebula
  • 2 udka z kurczaka
  • sól, pieprz, cukier
  • ok. 100 g przecieru pomidorowego (Pudliszki rządzą!)
  • 2-3 łyżki śmietany
  • ewentualnie trochę dobrego bulionu w proszku (ja mam organiczny z niską zawartością soli)
Na lane ciasto:
  • 1 jajko
  • parę łyżek mąki

Warzywa pokroić w kostkę i wrzucić do ok. 2 l wody . Dodać bulion (jeśli się używa) i udka z kurczaka. Kiedy jarzyny będą miękkie (po ok. pół godzinie) zmiksować (po wyjęciu kurczaka) i dodać przecier pomidorowy. Doprawić solą, pieprzem, cukrem . Zahartować śmietanę i dolać do zupy. Przygotować lane ciasto - do jajka dodawać ucierając łyżeczką tyle mąki, żeby ciasto miało konsystencję gęstej ale lejącej się śmietany. Gdyby było za gęste, dodać wody. Wlewać cienką strużką na gotującą się zupę.


Dla ilu osób: nam dwojgu starcza na jakieś 3 dni.



In English:


I love soup - for breakfast, lunch and dinner :) I have 3 favourites - żurek (sour rye soup), borscht (beetroot soup) and this tomato soup, I could eat them all the time. Purists wouldn't probably call it a real tomato soup, because there are no fresh tomatoes in it, but I don't care, I just like it.


MY MOM'S TOMATO SOUP


You will need:

  • 2 carrots
  • 1 parsley root (or parsnip)
  • 1 small onion
  • 2 chicken legs
  • salt, pepper, sugar
  • app. 100 g tomato puree
  • 2-3 tbsp sour cream
  • you can add a bit of good stock (I use low salt organic)
For "pouring dough":
  • 1 egg
  • few tbsp flour
Chop the veg and put it in app. 2 litres of boiling water. Add the stock and chicken legs. When the veg are soft (after 30-40 minutes), puree the soup (take the chicken legs out first) and add the tomato puree. Season with salt, pepper and sugar. Put sour cream into cup, add a bit of hot soup and mix well (this will prevent cream from curdling). Pour to soup. Make "pouring dough" - mix the egg with flour, if it's too thick add some water so that you could pour it over boiling soup in thin stream.

Serves: 2 of us for 3 days :)

poniedziałek, 15 czerwca 2009

Kotlety wieprzowe z jabłkiem i cydrem

Uwielbiam te kotlety - robią się szybko, a są dość efektowne i pyszne. Przepis pochodzi z książki Lulu Grimes "Cooking from scratch". Jedyny problem może sprawiać znalezienie w Polsce dobrego cydru - nie może być za słodki. Zapewniam jednak, że warto :)

KOTLETY WIEPRZOWE Z JABŁKIEM I CYDREM

Potrzebne będą:
  • 1 łyżka oleju
  • 1 cebula, przekrojona na pół i pokrojona w plastry
  • 1 jabłko golden delicious (nieobrane!), pokrojone na osiem kawałków
  • 1 łyżeczka cukru pudru
  • 1 łyżeczka masła
  • 2 grube kotlety wieprzowe z wyciętym tłuszczem
  • 2 łyżki cydru
  • 2 łyżki słodkiej śmietanki
  • sól i pieprz

Smażyć cebulę w oleju około 5 minut, aż zmięknie i nabierze lekkiego koloru. Przenieść na talerz. Smażyć kawałki jabłka przez 1-2 minuty aż zaczną mięknąć i brązowieć. Dodać masło i posypać cukrem, kontynuować smażenie aż jabłka się skarmelizują. Przenieść na talerz. Przyprawić kotlety solą i pieprzem i smażyć przez ok. 4 minuty po każdej stronie. Dodać cebulę i jabłka, dolać cydru i zagotować. Polać śmietanką i dokładnie wszystko wymieszać. Smażyć wszystko jeszcze minutę, jeszcze raz doprawić. Gotowe :)


Dla ilu osób: 2



In English:

I love these chops - they don't take a lot of time to prepare, and they look and taste great. The recipe is from Lulu Grimes' book "Cooking from scratch".


PORK CHOPS WITH APPLES AND CIDER


You will need:

  • 1 tbsp oil
  • 1 onion, sliced
  • 1 golden delicious apple, cored and cut into wedges
  • 1 tsp caster sugar
  • 1 tsp butter
  • 2 thick pork chops, snipped around the edges
  • 2 tbsp cider
  • 2 tbsp whipping cream
  • salt and pepper
Fry the onion in oil until soft and slightly golden. Tip the onion out onto a plate. Add the apple wedges to the pan and fry for a minute or two until begin to soften. Add sugar and butter and fry until apples begin to caramelize. Add apples to the onion. Season the chops with salt and pepper and fry them for app. 4 minutes on each side. Put the onion and apples back in the pan and heat them up, then add cider and bring to simmer. Add the cream and shake the pan so everything mixes together. Let bubble fot a minute, then season well.

Serves: 2