środa, 1 grudnia 2010

Wegetariański gulasz (casserole) z ciecierzycą


Coś mi nie idzie ostatnio pisanie bloga hmm... Ale korzystam z faktu, że siedzę na zwolnieniu i przedstawiam kolejny przepis wegetariański, mój ulubiony z "Cornucopia at home". Gulasz ten jest naprawdę pyszny z brązowym ryżem, świetnie znosi też odgrzewanie i mrożenie.
I tak z ciekawości, czy ktoś zna sensowny polski odpowiednik słowa "casserole"? Bo nie jest to do końca gulasz.

WEGETARIAŃSKI GULASZ Z CIECIERZYCĄ

Potrzebne będą:
  • 1 cukinia
  • 1 bakłażan
  • 2 kolorowe papryki
  • 3 czerwone cebule
  • 2 bulwy fenkuła (zwykle nie mogę go dostać, więc omijam, dając więcej innych składników)
  • pół główki czosnku
  • 50 g świeżego oregano (daję suszonego na oko :))
  • 2 puszki pomidorów albo kilo świeżych + 200 ml wody
  • 1 puszka ciecierzycy (400 g)
  • sok z jednej cytryny (wg mnie za dużo)
  • oliwa
  • odrobinę brązowego cukru (biały też jest ok)
  • sól i pieprz
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Posiekać cukinię, bakłażana i paprykę w średniej wielkości kawałki. Wymieszać z oliwą, solą i pieprzem, każde warzywo osobno i piec do miękkości (mnie się zwykle nie chce bawić i piekę je razem; tylko wtedy kroję cukinię i bakłażana na większe, a paprykę na mniejsze kawałki, żeby się w miarę równo piekły). Cebulę, czosnek i fenkuła pokroić drobno i dusić pod przykryciem ok. 15 minut, mieszając co jakiś czas. W międzyczasie przygotować pomidory. Jeśli używa się surowych, sparzyć i obrać ze skórki, pokroić na ósemki. Włożyć do miski, dodać wodę (albo wlać puszkowe), dodać oregano i zmiksować na gładko. Kiedy cebula jest miękka dodać zmiksowane pomidory i dusić przez ok. pół godziny, aż sos zgęstnieje. Wmieszać pieczone warzywa i odcedzoną ciecierzycę, dodać sok z cytryny, sól, pieprz i cukier do smaku.

Dla ilu osób: 4-5.



In English:

SPANISH CHICKPEA CASSEROLE

I've been a bit lazy with blogging recently, hmm... But now I'm off work sick so I might as well use this time and post a new recipe - Spanish chickpea casserole, my favourite so far from "Cornucopia at home". It's really really yummy with brown rice, and reheats and freezes very well.

You will need:
  • 1 courgette
  • 1 aubergine
  • 2 peppers
  • 3 red onions
  • 2 fennel bulbs (I usually can't find fennel, so I just omit it and increase the amount of other veg instead)
  • 1/2 bulb garlic
  • 50 g fresh oregano (I use dried)
  • 2 tins tomatoes or 1 kg of fresh tomatoes and 200 ml water
  • 1 tin chickpeas
  • juice of 1 lemon (I think it's too much)
  • olive oil
  • pinch of brown sugar (regular works as well)
  • salt and pepper
Preheat the oven to 200 degrees. Chop the courgette, aubergine and peppers into medium chunks and, keeping them separate, toss with olive oil, salt and pepper. Roast separately until soft (I usually don't bother and keep them together, but then I chop peppers into slightly bigger pieces than the rest, so that the veg would roast more or less in the same time). Chop the onion, fennel and garlic and sweat covered for 15 minutes in olive oil, stirring occasionally. Prepare the tomatoes - if using fresh ones deskin them and cut into quarters. Put in the bowl with 200 ml water (just pour in the tinned ones, if using), add oregano and blend until smooth. Add to onion mix and simmer for about 30 minutes, until the sauce thickens. Stir in the roasted veg and drained chickpeas, season with lemon juice, sugar, salt and pepper to taste.

Serves: 4-5.

wtorek, 12 października 2010

Faszerowana dynia piżmowa


Dopiero niedawno odważyłam się kupić dynię piżmową, która jest dostępna w Irlandii cały rok. Zrobiłam już z niej zupę, a dziś na obiad była dynia faszerowana. Natchnął mnie do tego najnowszy odcinek "River Cottage every day". Przepis jest stąd, z niewielkimi zmianami. Wyszło bardzo ciekawie, na pewno jeszcze pokombinuję :) Fantastyczny jest kontrast słonego, chrupiącego bekonu ze słodkim, miękkim miąższem dyni :)

FASZEROWANA DYNIA PIŻMOWA


Potrzebne będą:
  • 1 spora dynia piżmowa
  • 2 ząbki czosnku, przeciśnięte
  • trochę masła
  • olej lub oliwa (użyłam oliwy czosnkowej)
  • ok. 50-70 g orzechów włoskich, posiekanych
  • 2-3 plastry bekonu, pokrojone na małe kawałeczki
  • 100 g cheddara (w oryginale ser pleśniowy albo kozi)
  • trochę posiekanego tymianku
  • odrobina miodu (ominęłam)
  • sól i pieprz
Dynię wyszorować, przekroić wzdłuż i wybrać i wyrzucić nasiona. Ułożyć połówki na blasze, we wgłębienia po nasionach nałożyć trochę masła i czosnek. Skropić oliwą, przyprawić solą i pieprzem i piec w temperaturze 190 stopni 45 minut do godziny, aż miąższ będzie bardzo miękki. Wybrać miąższ, zostawiając ok. 1 cm grubości , aby dynia nie straciła kształtu. Miąższ z grubsza posiekać, dodać orzechy i tymianek. Bekon usmażyć aż będzie chrupiący, dodać do masy. Ser pokruszyć, większość dodać do masy. Przełożyć z powrotem do połówek, posypać resztą sera i zapiekać ok. 15 minut, aż ser się rozpuści.

Dla ilu osób: 2




In English:

STUFFED BUTTERNUT SQUASH

As butternut squash is completely unknown in Poland, I bought it for the first time only recently, as I wasn't sure what to do with it. I made a nice soup before, and today's dinner was stuffed butternut squash - very nice! Fantastic contrast between crispy, salty bacon and soft, sweet flesh of squash :) The recipe (with slight changes by moi :)) comes from the latest episode of "River Cottage every day" and can be found here.

You will need:
  • 1 medium butternut squash
  • 2 garlic cloves, pressed
  • a bit of butter
  • olive or vegetable oil (I used garlic-flavoured one)
  • 50-70 g of walnuts, chopped
  • 2-3 rashers of bacon, fried until crisp
  • 100 g cheddar
  • a bit of chopped thyme
  • a bit of honey (omitted)
  • salt and pepper
Scrub the squash and halve it. Scoop out and discard seeds. Put in roasting dish and put a bit of butter and garlic in each cavity. Sprinkle with olive oil and season with salt and pepper. Bake in 190 degrees for 45 min. to 1 hour, until flesh is very soft. Scoop out the flesh, leaving around 1 cm thick layer. Mash the flesh and mix with walnuts, bacon, thyme and most of the cheese. Fill the halves and put the remaining cheese on top. Put back into the oven for about 15 minutes, until cheese is melted.

Serves: 2

środa, 29 września 2010

Dhansak warzywny


Na początek wyjaśnienie - dhansak to wg Wikipedii popularne indyjskie danie. Hmm... nigdy o nim nie słyszałam, ale przepis od razu mi się spodobał, jako że od pewnego czasu mam ciągoty do potraw wegetariańskich :) Wyszło pysznie, narzeczonemu też smakowało, więc na pewno do powtórzenia. Przepis pochodzi z angielskiego Glamoura (jedyny w całym numerze!).

DHANSAK WARZYWNY

Potrzebne będą:
  • 100 g czerwonej soczewicy
  • 2 łyżki oleju
  • 1 cebula, posiekana
  • 2 ząbki czosnku, posiekane
  • 2 zielone chilli, drobno posiekane
  • 1 łyżeczka startego imbiru
  • 1 duża marchewka, pokrojona w kostkę
  • 1 średni słodki ziemniak, pokrojony w kostkę
  • 1 czerwona papryka, pokrojona
  • garść jasnych rodzynek (sultanas)
  • ćwierć łyżeczki kurkumy
  • pół łyżeczki kuminu
  • pół łyżeczki kolendry
  • 500 ml gorącego bulionu warzywnego
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 2 duże pomidory, pokrojone w ósemki
  • 100 fasolki szparagowej, przekrojonej w pół
  • 1 łyżeczka garam masala
  • trochę świeżej kolendry, posiekanej (nie dałam)
Rozgrzej olej w garnku. Smaż cebulę, czosnek, chilli i imbir aż cebula zmięknie. Dodaj marchewkę, słodkiego ziemniaka i paprykę, smaż przez ok. 5 minut. Dodaj rodzynki, kurkumę, kumin i kolendrę i smaż przez minutę. Wmieszaj soczewicę, wlej bulion, dodaj koncentrat i pomidory. przykryj i gotuj przez 15-20 minut mieszając co jakiś czas. Dodaj fasolkę szparagową i garam masala, gotuj odkryte przez kolejne 10 minut (u mnie trochę dłużej). Posyp kolendrą. Ja podałam bez niczego, ale z ryżem też będzie super :)

Dla ilu osób: 2 na obfity posiłek




In English:

VEGETABLE DHANSAK

I had no idea what dhansak was, but Wikipedia says it's a popular Indian dish, apparently... Hmm... I liked the recipe though, especially that I'm quite into vegetarian food now. It turned out to be really nice, and my fiance liked it to so I'll definitely make it again. The recipe comes from English Glamour magazine.

You will need:
  • 100 g red lentils
  • 2 tbsp vegetable oil
  • 1 onion, chopped
  • 2 cloves garlic, chopped
  • 2 green chillies, finely chopped
  • 1 tsp grated ginger
  • 1 large carrot, diced
  • 1 medium sweet potato, diced
  • 1 red pepper, diced
  • large handful sultanas
  • 1/4 tsp turmeric
  • 1/3 tsp cumin
  • 1/3 tsp coriander
  • 500 ml hot vegetable stock
  • 1 tbsp tomato purée
  • 2 large tomatoes, cut into 8
  • 100 g green beans, halved
  • 1 tsp garam masala
  • small bunch coriander, chopped (omitted)
Heat the oil in a large pan. Fry the onion, garlic, chillies and ginger until onion softens. Add the carrots, sweet potato and pepper and fry for 5 minutes. Add the sultanas, turmeric, cumin and coriander and cook for 1 minute. Stir in the lentils, stock, tomato purée and tomatoes. Cover and simmer for 15-20 minutes, stirring few times. Add the beans and garam masala. Simmer uncovered for 10 minutes (I did for longer). Scatter with coriander. We had it on its own, but I think it will be nice with rice as well.

Serves: 2 for large enough meal.

sobota, 11 września 2010

Quiche z pomidorkami, fetą, szpinakiem i oliwkami


Po dłuższej przerwie, wracam do blogowania :) Dziś kolejny już przepis z mojej ukochanej Cornucopii - quiche z pomidorkami koktajlowymi, fetą, szpinakiem i oliwkami. Same pyszności :> Problem polega na tym, że chyba bardziej lubię samą ideę quichy, niż je same. Ale zachęcam do wypróbowania! I jeszcze jedno - muszę się pochwalić, że pomidorki w tym przepisie pochodzą z mojej prywatnej, domowej plantacji ;D

QUICHE Z POMIDORKAMI, FETĄ, SZPINAKIEM I OLIWKAMI

Potrzebne będą:
  • 350 g mąki
  • 175 g masła
  • szczypta soli
  • 4 jajka
  • 125 ml słodkiej śmietanki
  • 125 ml mleka
  • odrobina gałki muszkatołowej
  • sól i pieprz
  • 200 g pomidorków koktajlowych
  • 200 g młodego szpinaku (baby spinach)
  • 100 g fety
  • 75 g czarnych oliwek
  • oliwa
Przesiać mąkę, dodać sól i pokrojone na małe kawałki zimne masło, zagnieść szybko ciasto z odrobiną zimnej wody. Uformować kulę, zawinąć w folię i włożyć na pół godziny do lodówki. Po tym czasie rozwałkować ciasto na ok. 3 mm i wyłożyć 30 cm formę na tartę (ja miałam mniejszą, zostało mi trochę ciasta). Znowu włożyć na pół godziny do lodówki. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni, piec formę wypełnioną fasolą (na pergaminie) przez ok. 15 minut. Usunąć fasolę, piec przez kolejne 5-10 minut albo aż ciasto będzie suche i złociste.
W międzyczasie, kiedy ciasto "odpoczywa", upiec w 180 stopniach przepołowione pomidorki koktajlowe z odrobiną oliwy, soli i pieprzu - przez ok. 20 minut. Moje były malutkie, więc upiekłam je w całości.
Szpinak umyć i oczyścić, smażyć krótko na oliwie, aż zwiędnie i większość wody odparuje.
Pokroić fetę na małe kostki a oliwki na pół.
Kiedy ciasto się piecze, przygotować sos jajeczny. Ubić lekko ze sobą jajka, mleko i śmietankę, doprawić solą i pieprzem i gałką.
Na upieczonej formie rozłożyć równomiernie pomidorki, szpinak, fetę i oliwki. Zalać po brzegi sosem (mnie sporo zostało, z powodu mniejszej formy). Piec w 180 stopniach przez ok. pół godziny.

Dla ilu osób: 4-6.


In English:

CHERRY TOMATO, FETA, SPINACH AND OLIVE QUICHE

I'm back to blogging after a longer break with another recipe from my beloved Cornucopia book :) Cherry tomato, feta, spinach and olives - yum! The only problem is that I seem to be liking the idea of a quiche more than I like quiche itself, haha. It's worth trying, anyway :) And one more thing - tomatoes I used in this recipe come from my own private tomato tree (yes it's a tree O_o).

You will need:
  • 350 g plain flour
  • 175 g butter
  • pinch of salt
  • 4 eggs
  • 125 ml cream
  • 125 ml milk
  • pinch of nutmeg
  • salt and pepper
  • 200 g cherry tomatoes
  • 200 g baby spinach
  • 100 g feta cheese
  • 75 g black olives
  • olive oil
Sieve the flour into a large bowl, add salt and cold chopped butter. Rub until resembles breadcrumbs. Add cold water bit by bit and bring ingredients together into dough. Make a ball, wrap in clingfilm and let rest in the fridge for half an hour. After that time roll it to about 3 mm and transfer to a 30 cm tart case (I used a smaller one so had a bit of pastry left). Put in the fridge again for half an hour. Preheat the oven to 180 degrees, par bake it for 15 minutes filled with dried beans. Remove the beans and bake for another 5-10 minutes or until the pastry is dry and golden.
In the meantime, when the dough is resting, bake halved cherry tomatoes tossed in a little olive oil and salt and pepper in 180 degrees for about 20 minutes. Set aside.
Wash and dry the spinach, fry in a little olive oil until wilted and most of the water is gone. Set aside.
Cut feta into cubes and halve the olives.
When the pastry case is baking, make egg custard - mix eggs, cream and milk together with salt, pepper and nutmeg.Arrange tomatoes, spinach, feta in olives in baked pastry case and fill with egg custard to the brim. Bake in 180 degrees for about half an hour or until the eggs are set.

Serves: 4-6.


wtorek, 7 września 2010

(Bardzo spóźnione) co lubię! :)

Bardzo ostatnio zaniedbałam bloga, ale mam parę rzeczy na swoje usprawiedliwienie ;) Po pierwsze, byłam na wakacjach! Po drugie, zaręczyłam się :D A po trzecie, nawiedziła mnie wreszcie w Irlandii moja rodzinka w komplecie, w ramach prezentu na moje trzydzieste urodziny.

Nie przestałam oczywiście gotować, więc na opublikowanie czeka parę postów. Ale na początek, bardzo spóźniona, biorę udział w zabawie, do której zaprosiła mnie Monikucha! Bardzo dziękuję! :)

Oto zasady:

Napisz, kto przyznał ci nagrodę: Monikucha

Wymień 10 rzeczy które lubisz:
  • spać - mogę spać po 12 godzin dziennie i prawie zawsze pamiętam swoje sny
  • czytać - nie mogę zasnąć bez przeczytania choć paru stron
  • gotować - choć dopiero od niedawna, sprawia mi to wielką przyjemność
  • Paryż - to pierwsza "zachodnia" stolica, którą zwiedziłam i nadal jestem w niej zakochana. Do Paryża mogę jeździć bez przerwy!
  • Finlandię - uwielbiam kraj, ludzi i język, Finlandia jest piękna
  • Japonię - skończyłam japonistykę, i choć mój entuzjazm znacznie opadł, nadal mam sentyment do tego kraju
  • sushi - mam nadzieję zjeść kiedyś najświeższe sushi na świecie na targu rybnym Tsukiji
  • podróżować - jako dziecko z rodzicami zjeździłam prawie całą Europę, i nadal uwielbiam podróżować
  • jedzenie mojej mamy - np. najlepsze pierogi na świecie :)
  • Boże Narodzenie - mimo że nie jestem religijna, święta mają dla mnie cały czas nieodparty urok. Ale muszą być spędzane w domu, z moimi rodzicami, siostrą i dziadkami - inaczej nie są to prawdziwe święta :)
Wyróżnij 10 blogów: hm już się bardzo późno zrobiło z tą zabawą, więc pozwolę sobie pominąć ten krok...

In English:

I was invited to complete a little meme by another blogger, so this post is just about that. More food posts to come soon! :)

poniedziałek, 19 lipca 2010

Kurczak po marokańsku


Kiedy przeprowadziłam się do Irlandii, zaczęłam eksperymentować z różnymi nieznanymi do tej pory smakami i przyprawami. Dla tego przepisu kupiłam kumin i kolendrę - danie okazało się pyszne i lekkie, więc robię je teraz dość często. Przepis pochodzi z książki "Tanie dania - 101 sprawdzonych przepisów", którą dostałam jakiś czas temu od siostry :)

KURCZAK PO MAROKAŃSKU

Potrzebne będą:
  • 4 udka z kurczaka bez skóry i kości, o łącznej wadze 500 g (zwykle używam piersi z kurczaka albo indyka)
  • 300 ml bulionu warzywnego albo drobiowego
  • 2 cebule, drobno pokrojone
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka miodu
  • 1-2 łyżeczki mielonego kuminu
  • 1-2 łyżeczki mielonej kolendry
  • duża szczypta chilli
  • duża szczypta cynamonu
  • 250 g cukinii, pokrojonej w słupki
  • 400 g ciecierzycy z puszki, osączonej
  • 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • sok z 1 cytryny
  • kuskus albo bulgur do podania
Mięso, bulion, cebulę, oliwę, miód i przyprawy włożyć do garnka i zagotować. Przykryć i gotować na wolnym ogniu około 25 minut, aż kurczak będzie miękki. Dodać cukinię i ciecierzycę i gotować kolejne 10 minut albo aż cukinia zmięknie. Dodać pietruszkę i sok z cytryny, doprawić do smaku. Sos będzie dość rzadki, ale kuskus wchłonie jego nadmiar.

Dla ilu osób: 4




In English:

MOROCCAN CHICKEN STEW

When I moved to Ireland, I started to experiment with unknown flavours and spices. I bought ground cumin and coriander to use in this recipe, and have been making this chicken ever since as it turned out flavoursome and light. The recipe comes from BBC's book "101 cheap eats. Tried-and-tested recipes", which I got from my sister some time ago :)

You will need:
  • 4 skinless boneless chicken thighs, weighing 500 g in total (I often use chicken or turkey breast)
  • 300 ml vegetable or chicken stock
  • 2 onions, finely chopped
  • 3 tbsp olive oil
  • 1 tbsp runny honey
  • 1-2 tsp ground cumin
  • 1-2 tsp ground coriander
  • big pinch of chilli
  • big pinch of cinnamon
  • 250 g courgette, cut into sticks
  • 400 g tin of chickpeas, drained
  • 3 tbsp parsley, chopped
  • juice of 1 lemon
  • couscous or bulghur to serve
Place meat, stock, onion, olive oil, honey and spices in a pan and bring to boil. Cover and simmer for about 25 minutes, until chicken is tender. Add courgette and chickpeas and cook for another 10 minutes until courgette softens. Add parsley and lemon juice, season to taste. Serve with couscous or bulghur (great for soaking up rather thin sauce).

Serves: 4

wtorek, 29 czerwca 2010

Sałatka z quinoa z cytrusowym dressingiem


Quinoa (komosa ryżowa) to jedna z tych rzeczy o których nigdy nie słyszałam w Polsce, a tu w Irlandii ciągle natykam się na przepisy z nią w telewizji albo w książkach kucharskich. Postanowiłam więc zdobyć i wypróbować :) Przepis na sałatkę pochodzi z książki "400 best ever budget recipes", w której zawsze można znaleźć coś interesującego.

SAŁATKA Z QUINOA Z CYTRUSOWYM DRESSINGIEM

Potrzebne będą:
  • 175 g komosy
  • sok z 2 limonek
  • sok z 1 dużej pomarańczy
  • ok. 6 łyżek oliwy
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 zielone chilli
  • sól
  • pół ogórka
  • 1 duży pomidor
  • 4 dymki
  • 2 łyżki świeżej mięty
  • 1 łyżka natki pietruszki
Komosę przepłukać na sitku, gotować ok. 10-12 minut. Odcedzić i odstawić do ostygnięcia. Oliwę wymieszać z sokiem z limonki i pomarańczy. Dodać drobniutko posiekane chilli i czosnek przeciśnięty przez praskę, doprawić solą. Ogórka obrać, przekroić wzdłuż i pozbyć się pestek. Pokroić z półcentymetrowe plasterki. Pozbyć się pestek z pomidora i pokroić w kosteczkę. Posiekać dymkę i zioła. Wymieszać wszystko z komosą, dodać dressing. (Moja uwaga - dressingu wyszło wg mnie trochę za dużo więc warto dolewać po trochu i sprawdzać smak).

Dla ilu osób: 6




In English:

QUINOA SALAD WITH CITRUS DRESSING

Quinoa is one of the things I've never heard about in Poland, but here in Ireland I keep stumbling upon recipes containing it all the time. So being curious, I decided to buy it and try it out :) The recipe comes from "400 best ever budget recipes".

You will need:
  • 175 g quinoa
  • juice of 2 limes
  • juice of 1 big orange
  • 6 tbsp olive oil
  • 2 cloves of garlic
  • 2 green chilli peppers
  • salt
  • half a cucumber
  • 1 big tomato
  • 4 spring onions
  • 2 tbsp fresh mint
  • 1tbsp parsley
Rinse quinoa under running water, transfer to pan, cover with water and cook for 10-12 minutes. Drain and set aside to cool. Mix together olive oil and juices of limes and orange. Add finely chopper chillies and garlic, season with salt. Cut the cucumber lengthways, scoop out the seeds and slice into 0,5 cm pieces. De-seed the tomato and chop into cubes. Finely chop the herbs. Add the veg and herbs to quinoa and mix well. Stir in the dressing (there was a bit too much of it for my taste but you'll just have to see).

Serves: 6

sobota, 19 czerwca 2010

Scones lekko cynamonowe


Kolejny przepis z rewelacyjnej książki "Cornucopia at home", której jestem już dumną posiadaczką :D Scones są w Irlandii wszechobecne, ale w sumie rzadko je jadam. Ostatnio jednak naszło mnie i postanowiłam upiec swoje, a rezultat (już za drugim razem ;)) był pyszny!

SCONES LEKKO CYNAMONOWE

Potrzebne będą:
  • 375 g mąki
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 60 g drobnego cukru
  • szczypta soli
  • 75 g mielonych migdałów
  • 100 g masła
  • 1 czubata łyżeczka cynamonu
  • 150 gramów jasnych rodzynek (sultanas)
  • 2 jajka
  • 250 ml maślanki
Rozgrzać piekarnik do 220 stopni. Mąkę i proszek do pieczenia przesiać do dużej miski. Dodać cukier, sól, mielone migdały i wymieszać dobrze. Posiekać masło na małe kawałki, dodać do miski i "wetrzeć" w mąkę tak, aby przypominała granulki. Wmieszać rodzynki i cynamon. W osobnej misce ubić lekko jaja z maślanką. Wlać do zagłębienia w mące pozostawiając ok 100 ml do posmarowania scones przed pieczeniem. Wymieszać za pomocą łyżki. Ciasto jest klejące, więc przed rozwałkowaniem posypać obficie blat, ręce i wałek mąką. Rozwałkować na 2,5-3 cm (nie cieniej, inaczej scones nie wyrosną! sprawdzone osobiście ;)) i wycinać okrągłą foremką o średnicy ok. 7 cm. Ułożyć na lekko natłuszczonej blasze, posmarować resztą mikstury jajeczno-maślankowej i piec 12-14 minut aż będą złote i wyrośnięte. Najlepiej zjeść w dniu pieczenia!

Dla ilu osób: wg przepisu wychodzi 12 scones, mnie wyszło 10.



In English:

CINNAMON SCONES

Another reciepe from a great book, "Cornucopia at home", which I now own! :D Scones are very popular in Ireland but I don't really eat them too often. Recently though I felt like baking some and here they are - yummy!


You will need:

  • 375 g plain flour
  • 1,5 tsp baking powder
  • 60 g caster sugar
  • pinch of salt
  • 75 g ground almonds
  • 100 g butter
  • 1 tsp ground cinnamon
  • 150 g sultanas
  • 2 eggs
  • 250 ml buttermilk
Preheat the oven to 220 degrees. Sift the flour and baking powder into a large bowl. Add sugar, salt and ground almonds and mix well. Chop the butter into small pieces and rub into flour mixture with your fingers until it looks like breadcrubs. Stir in sultanas and cinnamon. In another bowl whisk eggs together with buttermilk. Pour it into a well in flour, reserving about 100 ml for brushing the scones. Mix well with a spoon. The dough will be sticky, so sprinkle the worktop and your hands with flour before rolling. Roll to around 2,5-3 cm (not thinner, otherwise scones will not rise - I checked ;)), and cut circles 7-8 cm in diameter. Transfer to a greased baking tray and brush with egg mixture. Bake for 12-14 minutes until golden and risen. Best eaten on a day of baking!

Makes: recipe says 12, I made 10.



wtorek, 25 maja 2010

Labraks (seabass) z imbirem, chilli i cebulką


Nigdy nie jadłam labraksa, w ogóle jem za mało ryb, poza łososiem, ale ostatnio próbuję trochę to zmienić :) Labraks (seabass) wydaje się być popularną ryba w Irlandii i Wielkiej Brytanii, choć dość drogą (przynajmniej tutaj). Ale rzucił mi sie ostatnio w oczy w sklepie, więc zakupiłam i wygooglałam przepis. Całkiem przyjemny i szybki. Na pewno do powtórzenia. A sama ryba bardzo mi smakowała.

LABRAKS Z IMBIREM, CHILLI I CEBULKĄ

Potrzebne będą:
  • 2 filety z labraksa, ze skórą
  • 2 cm imbiru
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 1 czerwona papryczka chilli
  • 2 dymki
  • odrobina sosu sojowego
  • olej do smażenia
Rybę oprószyć solą i pieprzem, naciąć skórę w 3 miejscach. Smażyć na rozgrzanym oleju około 5 minut skórą do dołu, aż będzie złocista. Obrócić i smażyć kolejną minutę. Ściągnąć z patelni i trzymać w cieple. Drobno posiekany wzdłuż ibir, chilli i czosnek w plasterkach smażyć w pozostałym oleju przez ok. 2 minuty, albo aż się zezłocą. Ściągnąć z ognia i dodać posiekaną wzdłuż dymkę. Nałożyć na rybę i skropić sosem sojowym.

Dla ilu osób: 2.




In English:

SEABASS WITH GINGER, CHILLI AND SPRING ONIONS

I never had seabass, I don't eat enough fish in general, except for salmon. But I'm trying to change it a bit recently :) Seabass seems to be very popular in Ireland and UK, but rather expensive (at least here). I saw it in the shop recently and decided to give it a go. I googled a recipe and here it is - nice and simple, will make it again for sure :)

You will need:
  • 2 seabass fillets, skin on
  • 2 cm of ginger
  • 1-2 cloves garlic
  • 1 red chilli pepper
  • 2 spring onions
  • a bit of soy sauce
  • oil for frying
Season the fish with salt and pepper and fry on hot oil for about 5 minutes skin side down until golden. Turn over and fry for another 1 minute. Transfer to plate and keep warm. Fry shredded ginger, chilli and thinly sliced garlic on remaining oil for 2 minutes, or until golden. Take off the heat and add shredded spring onions, then spoon over fish and sprinkle with soy sauce.

Serves: 2

piątek, 21 maja 2010

Zupa pomidorowa z pieczoną papryką i pieczonym czosnkiem


Zupy lubię zawsze i wszędzie, a pomidorowa należy do moich ulubionych. W mojej (nowej ;)) ulubionej książce znalazłam przepis na pomidorową wzbogaconą pieczoną papryką i czosnkiem i nie mogłam jej nie zrobić :) Wyszła bardzo dobra (i ten kolor!), choć czegoś jej brakowało... ale to pewnie kwestia plastikowych irlandzkich warzyw :] W każdym razie polecam! Wpis w ramach akcji "Smacznie i pomidorowo".

ZUPA POMIDOROWA Z PIECZONĄ PAPRYKĄ I CZOSNKIEM

Potrzebne będą:
  • 4 czerwone papryki
  • 1 główka czosnku
  • 1 cebula
  • 1 marchewka
  • 2 gałązki selera naciowego (pominęłam)
  • 1 por
  • 2 x 400 g puszki pomidorów albo kilogram świeżych obranych pomidorów
  • 1,5 litra wody (użyłam organicznego bulionu warzywnego)
  • oliwa
  • olej
  • sól i pieprz
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Papryki przepołowić i pozbawić nasion, odciąć czubek z główki czosnku. Ułożyć na osobnych blachach, skropić porządnie oliwą i oprószyć solą i pieprzem. Nalać trochę dodatkowej oliwy do główki czosnku. Piec ok. 20 minut (papryka) i ok. 30 minut (czosnek). Ja piekłam obie rzeczy nieco dłużej. Kiedy czosnek ostygnie, wycisnąć miękki miąższ na talerzyk, resztę wyrzucić. Na oleju smażyć posiekaną marchewkę, cebulę, seler i por. Przykryć i dusić ok. 15 minut. Dodać pomidory i wodę. Zagotować i gotować na wolnym ogniu ok. 20 minut. Dodać paprykę i czosnek i zmiksować na gładko. Doprawić do smaku.

Dla ilu osób: ok. 6, zależy od apetytu :)



In English:

TOMATO, ROAST RED PEPPER AND ROAST GARLIC SOUP

I could eat soup all the time, and tomato is one of my favourites. I found a great recipe in my (new ;)) favourite cookbook and I just had to try it! It turned out to be very nice (and that colour!), but still missing something... maybe it's because Irish veg are a bit plastic-y ;) Worth trying, anyway!

You will need:
  • 4 red peppers
  • 1 bulb garlic
  • 1 onion
  • 1 carrot
  • 2 sticks celery (omitted)
  • 1 leek
  • 2 x 400 g tins of tomatoes or 1 kg fresh skinned tomatoes
  • 1,5 litres water (used organic vegetable stock)
  • olive oil
  • sunflower oil
  • salt and pepper
Preheat the oven to 180 degrees. Cut peppers in half and deseed, cut the top of the bulb of garlic. Put on separate baking trays. Coat with olive oil and sprinkle with salt and pepper. Pour a little more of olive oil into garlic bulb. Roast for 20 mins (peppers) and 30 mins (peppers). I roasted them for a little longer I think. When cooled down, sqeeze out the soft flesh of garlic and set aside. Fry the carrot, onion, leek and celery for few minutes, then cover and sweat for about 15 minutes. Add tomatoes and water, bring to boil and simmer for around 20 minutes. Add peppers and garlic flesh and blend until smooth. Season to taste.

Serves: around 6, depending on appetite ;)


akcja

poniedziałek, 10 maja 2010

Ciasto z rabarbarem


Od pary tygodni kusił mnie w sklepach rabarbar, ale nie bardzo wiedziałam co z nim zrobić - nie jestem wielką fanką słodkości. Z pomocą przyszedł blog Addio pomidory i przepis na rhubarb slice. Pycha! Upiekłam dosłownie parę minut temu i już pędzę żeby umieścić na blogu, bo tak mi smakowało :) Jedyny minusik to może zbytnia słodkość, chyba dam mniej cukru następnym razem.

CIASTO Z RABARBAREM

Potrzebne będą:
  • 300 g rabarbaru
  • 115 g drobnego cukru do posypania
  • 185 g miękkiego masła
  • 230 g drobnego cukru
  • pół łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 3 jajka
  • 90 g mąki
  • 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka cukru
  • cukier puder do posypania (opcjonalnie)
Rabarbar umyć, obrać, pokroić w cienkie plasterki. Zasypać na godzinę cukrem i mieszać co jakiś czas, żeby puścił sok. Dobrze odcedzić. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Masło ucierać z cukrem i ekstraktem waniliowym (poradziłam sobie bez miksera ale jest polecany :)). Ucierając dodawać po jednym jajku. Mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia przesiać i dodać do masy. Wymieszać, przełożyć do formy ok. 20x30 cm. Na wierzch wyłożyć osączony rabarbar - w czasie pieczenia opadnie na dno. Posypać cukrem. Piec ok. 25-30 minut do zrumienienia. Na koniec można posypać cukrem pudrem.

Dla ilu osób: mnie wyszło jakieś 9 sporych kawałków.




In English:

RHUBARB SLICE

Rhubarb has been tempting me in shops for few weeks now, but I wasn't sure what to do with it - I'm not a great fan of sweet things. Blog Addio pomidory helped me with their rhubarb slice. Yummy! I just finished baking it literally few minutes ago and I'm already here posting the recipe, because I loved it so much :) The only minus is that it's maybe slightly too sweet for me - might try baking it with a little less sugar next time.

You will need:

  • 300 g rhubarb
  • 115 g caster sugar for coating rhubarb
  • 185 g soft butter
  • 230 g caster sugar
  • 1/2 tsp vanilla essence
  • 3 eggs
  • 90 g flour
  • 3/4 tsp baking powder
  • 1 tbsp sugar
  • icing sugar (optional)
Wash, peel and chop rhubarb into thin slices. Mix with sugar and leave for an hour, then strain well. Heat the oven to 180 degrees. Mix sugar with butter and vanilla extract using mixer (I managed to do without :)). Add eggs one by one. Sieve flour and baking powder and add to eggs mixture. Transfer to baking dish (approximately 20x30 cm). Put rhubarb on the top - it will sink to the bottom during baking. Sprinkle with sugar and bake for 25-30 minutes until golden brown. Sprinkle with icing sugar.

Serves: I got 9 generous slices.

piątek, 30 kwietnia 2010

Szparagi nieco po japońsku


Długo mnie tu nie było! Ale najpierw święta, potem wyjazd do Polski, który miał trwać tydzień a dzięki chmurze popiołu trwał dwa, no i miesiąc z głowy :) Tak że dziś tylko szybki mini przepis - szparagi. Skorzystałam z rady na tym blogu i tym razem je usmażyłam.

SZPARAGI NIECO PO JAPOŃSKU

Potrzebne będą:
  • 2 pęczki szparagów
  • 3 ząbki młodego czosnku
  • oliwa do smażenia
  • sos sojowy (polecam Kikkomana z obniżoną zawartością soli)
  • wasabi (nietypowo ale pysznie ;p)
Odłamać zdrewniałe końce szparagów, umyć i osuszyć. Smażyć na oliwie do miękkości wraz z pokrojonym w grube plasterki czosnkiem. Już na talerzu polać sosem sojowym z odrobiną wasabi. I gotowe :)

Dla ilu osób: 2 na kolację :]



In English:

SLIGHTLY JAPANESE ASPARAGUS

I've been gone for a while! First Easter, then trip to Poland that was supposed to last a week and lasted two because of the ash cloud and the month is almost over. So today only a quick mini-recipe - asparagus. I used an advice from here and fried it this time.

You will need:
  • 2 bunches of asparagus
  • 3 cloves of young garlic
  • olive oil for frying
  • soy sauce (I like Kikkoman with lowered salt content)
  • wasabi (unusual but yummy ;p)
Break off the woody ends of asparagus, wash it and dry with paper towel. Fry in olive oil with thick slices of garlic until soft. Plate and drizzle with soy sauce mixed with a bit of wasabi. Ready! :)

Serves: 2 for supper :]

wtorek, 16 marca 2010

Placki z kukurydzą


Przepis na te placki został wyszukany lata temu w jakiejś gazecie przez moją babcię, i był jedną z niewielu rzeczy które uwielbiałam nawet jako niejadek :) W związku z tym prawie każda wizyta u babci obfitowała w te lekkie pyszności.

PLACKI Z KUKURYDZĄ

Potrzebne będą:
  • 1 puszka kukurydzy
  • 3 jajka
  • pół szklanki mleka
  • 1 szklanka mąki
  • pęczek szczypiorku/cebulki
  • 1 lub dwie chilli (to mój dodatek, opcjonalny)
  • szczypta soli

Żółtka, mleko, mąkę i sól wymieszać na gładką masę. Białka ubić na sztywną pianę, do piany powoli wlewać ciasto, mieszając. Dodać odsączoną kukurydzę, posiekany szczypiorek i chilli (jeśli jest używane). Smażyć po obu stronach na złocisty kolor.


Dla ilu osób: 2-3.



In English:


SAVOURY PANCAKES WITH SWEETCORN


My grandma found this recipe years ago in some magazine and those pancakes were one of few things I liked to eat in my childhood. Almost every visit at my grandma's place included eating those yummy things :)


You will need:

  • 1 can of sweetcorn
  • 3 egss
  • 100 ml of milk
  • 200 ml flour
  • a bunch of chives or spring onions
  • 1 or 2 chilli peppers (optional, it's my addition)
  • pinch of salt
Put egg yolks, milk, flour and salt in a bowl and mix well. Whisk the egg whites until stiff peaks form and you'll be able to turn the bowl upside down without accidents ;) Add the egg yolk mixture to whisked whites little by little and mix carefully. Mix in drained corn, chopped chives and chilli (if using). Fry on both sides until golden brown and fluffy :)

Serves: 2-3.

poniedziałek, 8 marca 2010

Muffinki brownies


Nieco (hmm... prawie miesiąc) spóźniony przepis na muffinki-brownies, które upiekłam z okazji Walentynek dla mojego wielbiącego czekoladę R. Przepis podpatrzyłam tu, i okazał się wielkim hitem - udało mi się spróbować jedynie odrobinę zanim muffinki zniknęły :) Cytuję za Cudawianki:

MUFFINKI BROWNIES

Potrzebne będą:
  • 120 g czekolady (60 mlecznej i 60 gorzkiej)
  • 115 g masła
  • pół szklanki cukru
  • parę kropli aromatu waniliowego
  • 3 jajka
  • 3/4 szklanki mąki

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej wraz z masłem. Ostudzić trochę, dodać cukier i dobrze wymieszać. Dodać ekstrakt waniliowy, jajka i kontunuować mieszanie. Na koniec wsypać mąkę i znowu wymieszać. Napełnić foremki (można więcej niż do połowy, muffinki nie rosną specjalnie) i piec w temperaturze 170 stopni przez około 20 minut. Udekorowałam resztą rozpuszczonej czekolady. Przepis na 12 muffinek czyli na 1 czekoladolubnego faceta ;)




In English:

BROWNIES MUFFINS

A bit (hmm... almost a month) late, but this is the recipe for muffins I made for Valentines for my R., who loves chocolate. I saw the recipe here and it proved to be a big hit - I only managed a bite before the muffins were all gone! :)

You will need:
  • 120 g chocolate (60 g of milk, 60 g of dark)
  • 115 g butter
  • 100 ml sugar
  • few drops of vanilla extract
  • 3 eggs
  • 150 ml flour
Melt the chocolate and butter in a bowl placed over simmering water. Let cool down a bit and stir in sugar. Add vanilla extract, eggs, and stir well. Add the flour, stir and fill in the muffin cases (you can fill them almost to the top, those muffins don't raise too much). Bake in 170 degrees for around 20 minutes. I decorated my ones with the rest of melted chocolate. Makes 12, just enough for 1 chocolate-loving boyfriend ;)

piątek, 5 lutego 2010

Pierś z kurczaka w bekonie i pieczony pasternak


Miałam ochotę na coś nowego i w miarę szybkiego, a na dodatek przypomniał mi się pyszny pieczony pasternak, który jadłam w czasie świąt u rodziny mego lubego :) Przeglądając przepisy "do wypróbowania", znalazłam zdjęcie strony z którejś z książek Jamiego Olivera z czterema sposobami na pierś kurczaka. W oryginalnym przepisie kurczak zawinięty był w pancettę, ale ja zadowoliłam sie wędzonym bekonem, a tymianek został zastąpiony przez rozmaryn. Pasternak wydawał się dobrym dodatkiem do tego dania, więc też skończył w piekarniku :)

PIERŚ Z KURCZAKA W BEKONIE

Potrzebne będą:
  • 1 pierś z kurczaka
  • 1 dorodny por
  • parę gałązek tymianku (dałam rozmaryn)
  • oliwa z oliwek
  • około łyżeczki masła
  • sól, pieprz
  • trochę białego wina
  • 3-4 plastry pancetty (użyłam bekonu)
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Włożyć kurczaka do miski razem z posiekanym na półcentymetrowe talarki porem. Dodać tymianek, oliwę, masło, sól, pieprz i wino. Dobrze wymieszać. Zrobić tackę z folii aluminiowej, wyłożyć na nią pora. Pierś zawinąć w pancettę, ułożyć ostrożnie na wierzchu porów razem z całymi gałązkami tymianku i polać płynem z miski. Zawinąć brzegi tacki lekko do środka, aby uchronić pory przed przypieczeniem się. Piec przez 25-35 minut (ja piekłam około 45).

Dla ilu osób: 1 (robiłam z podwójnej ilości).




PIECZONY PASTERNAK

Potrzebne będą:
  • 3-4 pasternaki (korzenie pasternaku??)
  • około łyżki miodu
  • łyżeczka brązowego cukru
  • oliwa z oliwek
  • sól i pieprz
Rozgrzać piekarnik do 170 stopni. Pasternak obrać, pokroić wzdłuż na łódeczki i ułożyć w naczyniu do zapiekania. Polać miodem i oliwa z oliwek, posypać cukrem i oprószyć solą i pieprzem i dobrze wszystko wymieszać. Zapiekać przez około 40 minut, co jakiś czas mieszając aby pasternak pokrył się miodem.

Dla ilu osób: 2-3.



In English:

CHICKEN BREAST WRAPPED IN BACON

I was looking for some new and quick recipe, and I also wanted to make yummy roasted parsnips I tried during Christmas at my boyfriend's family's home. In my "to be tried out" recipies I found a page from one of Jamie Oliver's books with 4 ways to prepare chicken breast. In the original recipe chicken was wrapped in pancetta, but I replaced it with smoked streaky bacon. Parsnips seemed to be a good addition to this dish, so they ended up in the oven as well :)

You will need:
  • 1 chicken breast
  • 1 large leek
  • few sprigs of thyme (replaced it with rosemary)
  • olive oil
  • 1 tbsp of butter
  • salt and pepper
  • a bit of white wine
  • 3-4 slices of pancetta (or bacon)
Preheat the oven to 200 degrees. Put the chicken into a bowl with leek sliced into 0,5 cm pieces. Add thyme, olive oil, butter, salt, pepper and wine. Mix well. Make a tray out of tin foil and place leeks on it. Wrap the chicken in pancetta and place on the top of leek. Pour over the liquid from the bowl and put few whole sprigs of thyme on the top. Fold the foil towards the chicken so that the leeks don't get burned. Cook in the oven for 25-35 minutes (I needed 45).

Serves: 1 (I doubled it).




ROASTED PARSNIPS

You will need:
  • 3-4 parsnips
  • 1 tbsp honey
  • 1 tsp brown sugar
  • olive oil
  • salt and pepper
Preheat the oven to 170 degrees. Peel the parsnips and cut into wedges. Place in an ovenproof dish, drizzle with honey and oilve oil and sprinkle with salt and pepper. Roast for about 40 minutes, stirring occasionally to coat the parsnips in honey.

Serves: 2-3.

niedziela, 17 stycznia 2010

Curry ziemniaczane


Druga (i na pewno nie ostatnia!) propozycja z mojej nowej książki. Curry brzmiało bardzo smakowicie, a że nigdy nie jadłam tej potrawy w wersji wegetariańskiej, postanowiłam spróbować. Rezultat jest całkiem ciekawy, mimo że pominęłam albo zmieniłam niektóre składniki. Sosu wyszło trochę za dużo jak dla mnie, więc przepis wymaga drobnej modyfikacji następnym razem. Tak czy inaczej, na pewno potrawa do powtórzenia :)

CURRY ZIEMNIACZANE

Potrzebne będą:
  • 6 ząbków czosnku, posiekanych
  • 25 g świeżego imbiru, obranego i posiekanego
  • 2 łyżki ghee albo łyżka masła i łyżka oleju
  • 6 szalotek, obranych i pokrojonych
  • 2 zielone papryczki chilli, pokrojone bez nasion
  • garść świeżych albo suszonych liści curry (nie miałam)
  • 500 g ziemniaków które nie rozpadają sie podczas gotowania, pokrojonych na ok 3 cm kostkę
  • 2 pomidory, obrane bez nasion i pokrojone (dałam w puszce)
  • 250 ml greckiego jogurtu
  • świeże liście kolendry i mięty, do przybrania (pominęłam)
  • 1 cytryna pokrojona na ćwiartki, co podania
  • 2 łyżeczki cukru
  • 2 laski cynamonu (dałam w proszku, na oko :))
  • 1-2 łyżeczki kurkumy
  • 1 łyżka garam masala
  • sól i pieprz
  • chilli w proszku, do podania
Za pomocą blendera zmielić czosnek i imbir na pastę (nie musi być gładka). Rozgrzać ghee (lub olej i masło) na patelni i smażyć chilli i szalotki aż zaczną pachnieć. Dodać pastę i cukier i mieszać aż zacznie nabierać koloru. Wmieszać liście curry, cynamon, kurkumę i garam masala i wrzucić ziemniaki, obtaczając w przyprawach. Wlać tyle zimnej wody aby tylko przykryła ziemniaki, zagotować i gotować aż ziemniaki zmiękną. Przyprawić solą i pieprzem. Dodać pomidory i wlać jogurt i podgrzać. Posypać chilli, kolendrą i miętą. Serwować z cytryną i naan, lub z ryżem.

Dla ilu osób: 4



In English:

POTATO CURRY

It's second (and definitely not the last!) dish cooked from my new book. This curry sounded yummy, and since I never had it in vegetarian version, I decided to give it a try. The result is rather interesting, in spite of omitting or slightly changing few ingredients. There was slightly too much sauce for my liking, so I think I'll modify the recipe a bit next time. This way or other, I'll definitely make it again :)

You will need:
  • 6 garlic cloves, chopped
  • 25 g fresh root ginger, peeled and chopped
  • 2 tbsp ghee or 1 tbsp oil and 1 tbsp butter
  • 6 shallots, peeled and chopped
  • 2 green chillies, seeded and finely chopped
  • a handful of fresh or dried curry leaves (didn't have)
  • 500 g waxy potatoes, cut into bitesize pieces
  • 2 tomatoes, peeled, seeded and chopped (added tinned ones)
  • 250 ml Greek yoghurt
  • fresh coriander and mint leaves, finely chopped, to garnish (omitted)
  • 1 lemon, quartered, to serve
  • 2 tsp sugar
  • 2 cinnamon stick (added a bit of ground cinnamon)
  • 1-2 tsp ground turmeric
  • 1 tbsp garam masala
  • salt and pepper, to taste
  • a bit of red chilli powder, to garnish
Using a food processor or blender grind the garlic and ginger to coarse paste. Heat the ghee or oil and butter in a pan, add shallots and chillies and cook until fragrant. Add the paste and sugar, and stir until begins to colour. Stir in curry leaves, cinnamon sticks, turmeric and garam masala, and toss in the potatoes, making sure they're coated in spices. Pour in just enough of cold water to cover the potatoes, bring to the boil, then simmer until soft. Season with salt and pepper. Add the tomatoes, then add yoghurt and heat through. Sprinkle with chilli, coriander and mint. Serve with lemon and flatbread or rice.

Serves: 4

piątek, 15 stycznia 2010

Po prostu fasolka


Dziś bardziej swojsko - najzwyklejsza fasolka po bretońsku (po "biedrońsku", jak nazywałam ją jako dziecko). Niektórym pewnie moja wersja wyda się nieco uboga, ale ja wolę fasolkę na samej kiełbasie, bez boczku itp. Podaję z puree z ziemniaków jako danie obiadowe :)

FASOLKA PO BRETOŃSKU

Potrzebne będą:
  • 400 g fasoli "Jaś"

  • laska dobrej kiełbasy
  • duża cebula
  • 2 ząbki czosnku, jak ktoś lubi
  • przecier pomidorowy (ok pół dużego słoiczka Pudliszek)
  • liść laurowy, ziele angielskie, majeranek
  • bulion warzywny w proszku
  • sól i pieprz
Fasolę namoczyć dzień wcześniej. Wodę wymienić na świeżą, tak, aby przykrywała fasolę ok 2 cm. Dodać ok. dwie łyżeczki bulionu, parę ziarenek ziela angielskiego i liść laurowy i gotować do miękkości (około godziny). Cebulę pokroić na półkrążki i smażyć na niewielkiej ilości oleju. Po ok. 5 minutach dodać kiełbasę pokrojoną w półtalarki. Można dodać zgnieciony czosnek. Kiedy cebula zmięknie dodać przecier pomidorowy i smażyć jeszcze 2 minuty. Zawartość patelni dodać do ugotowanej fasoli, dobrze wymieszać, dodać majeranek, sól i pieprz i gotować na małym ogniu jeszcze 15 minut.

Dla ilu osób: 2 na dwa obiady.




In English:

BEANS "BRETAGNE" aka BAKED BEANS POLISH STYLE :)

This is a recipe for one of the most popular Polish dishes, often served in train station bars and such :) Some people make it with a lot of meat, but I prefer "fasolka po bretońsku" with just sausage. I serve it with mashed potatoes as a dinner dish.

You will need:
  • 400 g of dried big white beans "Jaś" (tinned variety will do as well, but you might need at least 2 400 g tins)
  • 200-300 g of good Polish sausage
  • 1 big onion
  • 2 cloves of garlic, if you like it
  • tomato concentrate, a good 4-5 tbsp of it
  • bay leaf, whole allspice, marjoram
  • instant vegetable stock (preferably low salt organic)
  • salt and pepper
If using dried beans, make sure to soak them overnight. Change the water - it should cover the beans 2cm. Add around 2 tsp of stock, few allspice, bay leaf and cook until beans are ready (around 1 hour). Slice the onion into half-rings and fry in a little oil until soften. Add chopped sausage and garlic (if using) and fry for another 2 minutes. Add tomato puree, stir well and mix into the cooked beans. Add marjoram and salt and pepper, if needed. Simmer for another 15 minutes.

Serves: 2 for 2 dinners :)

wtorek, 5 stycznia 2010

Pikantna zupa z czerwonej soczewicy


Nowy rok i nowa książka kucharska. Dzięki niej czuję znowu powiew inspiracji kulinarnej ;) "400 best ever budget recipes" zawiera tanie, proste przepisy i ma wspaniałą sekcję z zupami, które uwielbiam. Dlatego pierwsze danie w tym roku to właśnie zupa :D Lista składników wydaje się długa, ale proszę się nie zniechęcać, robi się błyskawicznie!

PIKANTNA ZUPA Z CZERWONEJ SOCZEWICY

Potrzebne będą:
  • 1 duża cebula, posiekana
  • 2 ząbki czosnku, posiekane
  • 1 czerwnona papryczka chilli, posiekana bez nasion
  • 1 marchewka, pokrojona drobno (bez marchewki też pyszne)
  • 1 łyżeczka kozieradki (nie miałam, nie dałam)
  • 1 mała czerwona cebula, pokrojona drobniutko
  • garść posiekanej pietruszki
  • cytryna do podania (opcjonalne)
  • olej słonecznikowy
  • 1-2 łyżeczki całych nasion kuminu
  • 1-2 łyżeczki całych nasion kolendry (nie miałam, dałam zmieloną)
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżka koncetratu pomidorowego
  • 250 g czerwonej soczewicy
  • 1.75 litra bulionu z kurczaka (zrobiłam z organicznej kostki)
  • sól i pieprz
Na rozgrzanym oleju smażyć cebulę, czosnek, chilli, nasiona kuminu i kolendry. Kiedy cebula nabierze koloru, dodać marchewkę i smażyć przez 2-3 minuty. Dodać kozieradkę, cukier i koncentrat pomidorowy i wmieszać soczewicę. Wlać bulion, wymieszać dobrze i zagotować. Gotować częściowo przykryte przez 30-40 minut, aż soczewica będzie sie rozpadać. Doprawić solą i pieprzem, można dolać wody jeśli zupa jest za gęsta. Podawać obficie posypane czerwoną cebulą i pietruszką, z łodeczką cytryny.

Dla ilu osób: 6


In English:

SPICY RED LENTIL SOUP

New Year, new cookbook. Thanks to it I feel inspired in the kitchen again ;) "400 best ever budget recipes" contains cheap, easy recipes and has a great soup section - I love soup! That's why the first recipe in the New Year is for soup :D The list of ingredients looks very long, but don't worry, it's very quick to make!

You will need:
  • 1 large onion, finely chopped
  • 2 garlic cloves, finely chopped
  • 1 red chilli, deseeded and finely chopped
  • 1 carrot, finely chopped (can be omitted - tastes great without it too)
  • 1 tsp ground fenugreek (didn't have, didn't add)
  • 1 small red onion, finely chopped
  • a handful of chopped parsley
  • lemon wedges to serve (optional)
  • oil for frying
  • 1-2 tsp cumin seeds
  • 1-2 tsp coriander seeds (didn't have, added ground)
  • 1 tsp sugar
  • 1 tbsp tomato puree
  • 250 g red lentils
  • 1.75 l chicken stock (used organic cubes)
  • salt and pepper
Fry the onion, garlic, chilli, cumin and coriander seeds until onion starts to colour. Add carrot and fry for another 2-3 minutes. Add fenugreek, sugar and tomato puree and stir in lentils. Pour in chicken stock, mix well and bring to boil. Reduce heat and simmer partly covered for 30-40 minutes until lentils start to break. Season with salt and pepper, you can add water if the soup is too thick. Serve topped with red onion and parsley, with lemon wedge to squeeze over.

Serves: 6